7 sekretów Air Force One. To prawdziwa powietrzna forteca prezydenta USA!

Zdjęcie samolotu prezydenta USA - Air Force One. W tle flaga Stanów Zjednoczonych.

Wyobraź sobie Biały Dom, Pentagon i Kapitol na pokładzie jednej maszyny. Air Force One to samolot prezydenta USA, który nie bez powodu zyskał miano “powietrznej fortecy”. Może przebywać w przestworzach nawet kilka dni i jest bezpieczniejszy niż niejeden bunkier – to latające centrum dowodzenia. Poznaj 7 sekretów Air Force One!

Prezydencki samolot Air Force One to jeden z najważniejszych symboli amerykańskiej potęgi politycznej. Biało-błękitna maszyna zdobiona napisem “United States of America” jest równie rozpoznawalna co Pentagon, Biały Dom lub mieszczący się w nim Gabinet Owalny.

Mogłoby się wydawać, że przebywająca na pokładzie głowa Stanów Zjednoczonych staje się łatwym celem. Jej bezpieczeństwo zależy przecież od mającej ponad 30 lat maszyny. W dodatku prezydent tak istotnego dla globalnych interesów kraju ma mnóstwo obowiązków, którymi musi się zająć w swoim biurze w Waszyngtonie. Nic bardziej mylnego.

Samolot Air Force One to prawdziwa powietrzna forteca – latające centrum dowodzenia. W końcu nie bez powodu mówi się, że na jego pokładzie prezydent USA jest bezpieczniejszy niż na ziemi. Poznaj 7 sekretów tej niezwykłej maszyny!

Przeczytaj też: Cadillac One – “bestia na kołach” prezydenta USA.

Air Force One może tankować podczas lotu

Air Force One, czyli Boeing VC-25 (zmodyfikowany militarnie model 747 Jumbo Jet), w teorii ma nieograniczony zasięg pojedynczego lotu. To zasługa możliwości tankowania w powietrzu. Prezydent USA może w ten sposób dotrzeć do dowolnie oddalonego punktu na Ziemi bez konieczności wykonywania międzylądowań.

Maksymalny zasięg podróży na jednym tankowaniu to ok. 13 tysięcy kilometrów.

Według ekspertów prawdopodobnie nigdy nie doszło jednak do próby uzupełnienia zbiorników paliwa z prezydentem na pokładzie.

Samolot prezydenta USA ma wyjątkowe parametry techniczne

Infografika wskazująca parametry samolotu Air Force One.

Air Force One jest niezwykle zaawansowanym technicznie samolotem, który stanowi rozbudowaną wersję Boeinga 747 Jumbo Jet. Model VC-25 mierzy 70,7 m długości oraz 19,3 m wysokości.

Jego maksymalna masa startowa to prawie 378 ton. Wlicza się do tego pełen zbiornik, będący w stanie zmieścić ok. 200 tysięcy litrów paliwa lotniczego. Prędkość przelotowa wynosi ok. 1030 km/h.

Maszyna imponuje także swoimi systemami ochrony przed wszelkimi atakami. Air Force One wyposażono w specjalne flary przeciwko pociskom rakietowym, zabezpieczenia zwalczające impulsy elektromagnetyczne, najwyższej jakości radary oraz systemy szyfrowanej łączności.

Nie będzie więc przesadą stwierdzenie, że samolot prezydenta USA to najbezpieczniejsza maszyna lotnicza na całym świecie.

Air Force One to kryptonim, a nie nazwa samolotu

Boeing VC-25 oficjalnie nie zawiera w swojej nazwie słynnego określenia “Air Force One”. To kryptonim nadawany aeroplanowi dopiero w momencie, gdy na jego pokładzie znajdzie się prezydent USA. Od 2021 r. funkcję tą pełni Joe Biden. W przeszłości maszyną latało ponad 10. innych przywódców Stanów Zjednoczonych.

Wybrani prezydenci USA, którzy latali Air Force One:

  • Donald Trump,
  • Barack Obama,
  • George W. Bush,
  • Bill Clinton,
  • Ronald Reagan,
  • Richard Nixon,
  • John F. Kennedy,
  • Dwight Eisenhower.

To właśnie podczas urzędowania tego ostatniego, w 1953 r. po raz pierwszy użyto słynnego kryptonimu. Celem było uniknięcie pomyłki z cywilnym lotem o podobnym oznaczeniu – Air Force 8610.

Co ciekawe, samolot prezydencki raz zmienił swoje oznaczenie w powietrzu. Gdy na światło dzienne wyszła słynna afera “Watergate” z udziałem Richarda Nixona, ten ustąpił i odleciał z bazy Andrews. W międzyczasie na jego następcę zaprzysiężono Geralda Forda. Pilot maszyny poprosił wówczas kontrolera lotu o zmianę znaku wywoławczego na Sierra Alpha Mike 27000.

Samolot Air Force One zapewnia doskonałą łączność niezależnie od wysokości i miejsca pobytu

Air Force One ma zapewnić prezydentowi tak samo dobrą łączność, jaką miałby podczas pracy w swoim Gabinecie Owalnym w Białym Domu. To, jak ważne jest zapewnienie komunikacji na najwyższym poziomie w maszynie, było widać szczególnie podczas zamachów z 11 września 2001 r.

Prezydent George W. Bush spędził wówczas w powietrzu kilka godzin, głowiąc się nad podjęciem kluczowych dla wydarzeń decyzji. Bezproblemowa łączność jest w takiej sytuacji niezbędna.

Boeing VC-25 wyposażono w wieloczęstotliwościowe radiotelefony do komunikacji z ziemią i innymi obiektami w powietrzu. Na pokładzie znajduje się 19 telewizorów, a także 87 telefonów, które pozwalają na rozmowy w trzech sieciach, łącznie ze ściśle tajnymi. Dodatkowo prezydent ma możliwość bezpośredniego wygłoszenia orędzia do obywateli, znajdując się w przestworzach.

Prezydencki samolot Air Force One to latający Biały Dom

Nie bez powodu mówi się, że pokład Air Force One przypomina prezydencką rezydencję w Waszyngtonie. Samolot o powierzchni użytkowej blisko 400 metrów kwadratowych składa się z sali konferencyjnej oraz kwatery głównej prezydenta i pierwszej damy. Ulokowano tam także przestrzeń biurową dla reszty personelu, a także dla dziennikarzy.

Wnętrze maszyny to jednak nie tylko miejsca pracy. O komfort i dobre samopoczucie pasażerów dbają kucharze, którzy przyrządzają posiłki w dwóch kuchniach. Jedzenie jest oczywiście spożywane w przeznaczonej do tego jadalni.

Na pokładzie znajdują się także pomieszczenia relaksacyjne. Goście oraz prezydent mogą tam znaleźć chwilę wytchnienia.

A co, jeśli podczas lotu ktoś poczuje się gorzej? Jeden z gabinetów został przystosowany do natychmiastowego przeobrażenia w placówkę medyczną. O zdrowie każdego pasażera dba doświadczona kadra lekarska.

Co ciekawe, za wystrój wnętrz w dwóch należących do Stanów Zjednoczonych Boeingach VC-25 odpowiada była pierwsza dama Nancy Reagan. Żona Ronalda Reagana pragnęła urządzić pomieszczenia w takim stylu, by wyrażały kulturę południowego zachodu USA.

Na pokładzie Air Force One doszło do zaprzysiężenia prezydenta

Gdy 22 listopada 1963 r. prezydent USA zginął na ulicach Dallas, największa potęga gospodarcza świata przez dwie godziny pozostawała bez swojego przywódcy. Zamach na Johna F. Kennedy’ego zszokował całą Amerykę, łącznie z przedstawicielami Białego Domu. Konieczne było natychmiastowe namaszczenie następcy tragicznie zmarłego polityka.

128 minut po śmiertelnych strzałach prezydentem USA został Lyndon B. Johnson. Jego zaprzysiężenie odbyło się na pokładzie samolotu Air Force One w towarzystwie m.in. Jackie Kennedy – wdowy po zamordowanym przywódcy. Po ceremonii maszyna odleciała do bazy Andrews niedaleko Waszyngtonu.

W najbliższych latach dojdzie do wymiany Air Force One

Na pierwszym planie nowy model samolotu Air Force One. W tle obecny samolot prezydenta USA.

Siły Powietrzne USA od kilku lat pracują nad wymianą używanych obecnie Boeingów VC-25. Dwa należące do rządu samoloty są wykorzystywane od 1990 r., a pierwszym latającym nim prezydentem był George H. W. Bush. Według wstępnych prognoz, okres eksploatacji nowych maszyn również będzie wynosił ok. 30 lat.

Program wymiany aeroplanów rozpoczął Barack Obama, ale finalne decyzje podjął jego następca, Donald Trump. Zgodnie z podpisaną z Boeingiem umową, koncern otrzyma od Stanów Zjednoczonych ok. 4 miliardów dolarów. W zamian do bazy sił powietrznej w Andrews trafią dwa nowe modele VC-25B, których instrukcja obsługi ma liczyć sobie aż… 100 tysięcy stron.

Konstrukcje będą oparte na wersjach B747-8l. Pierwotnie ich właścicielem miał zostać rosyjski przewoźnik Transaero. Maszyny będą większe, bardziej zaawansowane technicznie, a także… wygodniejsze.

Nowe Air Force One zostaną zaopatrzone w cztery silniki GEnx, które pozwolą na redundancję w czasie awarii. Jednostka wciąż będzie w stanie obronić się przed atakami z lądu i powietrza, ale straci jedną ze swoich rozpoznawalnych cech. Mowa o tankowaniu w powietrzu.

Według zapowiedzi Donalda Trumpa zmianom mają ulec także barwy samolotu. Do wykorzystywanej obecnie bieli dojdzie czerwień i granat. Zniknie z kolei charakterystyczny kolor błękitny.

Kto jako pierwszy wyruszy w podróż najnowszym Air Force One? Pierwsze przeloty mają odbyć się w 2024 lub 2025 r. Niebawem przekonamy się więc, czy zaszczyt ten spotka kończącego swoją pierwszą kadencję Joe Bidena. Być może dziewiczy rejs odbędzie się już z nową głową państwa na pokładzie?

Air Force One – samolot prezydenta USA – FAQ

To prawdziwa powietrzna forteca prezydenta Stanów Zjednoczonych. Chcesz poznać jeszcze więcej jej tajemnic? Oto odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania!’

Jaka jest cena samolotu Air Force One?

Siły Powietrzne USA zaplacą Boeingowi ok. 4 miliardów dolarów za modernizację dwóch modeli B747-8l. Obecnie nie da się zakupić żadnego z wycofanych z użycia modeli na własny użytek. Nieznana jest także potencjalna cena budowy nowego AF1.

Co to jest Air Force One?

Air Force One to kryptonim samolotu prezydenta USA. Obecnie rolę tej maszyny pełni zmodyfikowany Boeing 747 Jumbo Jet (VC-25), który jest wykorzystywany od 1990 r. W tym momencie należy on do Joe Bidena.

Kto lata Air Force One?

Air Force One to samolot prezydenta USA. Obecnie lata nim 46. głowa państwa Joe Biden. W przeszłości na pokładzie maszyny podróżowali m.in. Donald Trump, Barack Obama. Ronald Reagan lub John F. Kennedy.

Czy Air Force One może tankować podczas lotu?

Możliwość tankowania podczas lotu jest jedną z najbardziej wyjątkowych cech samolotu prezydenckiego Air Force One. Oznacza to, że w teorii maszyna ma nieograniczony zasięg pojedynczego lotu. Według ekspertów nigdy nie doszło jednak do próby tankowania w locie z prezydentem na pokładzie.

Michał Nieckarz
Pisanie to nie tylko moje hobby, ale i pomysł na przyszłość. Tworząc teksty, poszerzam swoją wiedzę i świetnie się bawię. Kocham sport, czytam dużo książek i nie lubię opóźnionych pociągów. Uważam też, że Marcin Prokop powinien mieć swój talk-show - oglądałbym.
error: Treści są zabezpieczone!