To prawdziwy bunkier na kołach, a jego specyfikacja czyni z niego nietykalną fortecę. Limuzynę głowy jednego z najważniejszych państw świata potocznie nazywa się “Bestią”, bo nie sposób stawić jej czoła. Oto Cadillac One – samochód, którym porusza się prezydent USA.
Samochód prezydenta USA
Cadillac One, pojazd amerykańskiego producenta General Motors, to prawdziwy gigant, który ma zapewnić praktycznie stuprocentowe bezpieczeństwo prezydentowi Stanów Zjednoczonych. Wcześniej podobnym samochodem poruszał się George W. Bush, za którego kadencji maszyna zyskała słynne już miano “Bestii”. Największą popularność konstrukcja zdobyła jednak w okresie rządów Baracka Obamy. Później ocierający się o perfekcję samochód ulepszono jeszcze bardziej, gdy głową państwa był Donald Trump, a obecnie porusza się nim 46. prezydent USA Joe Biden.
Wraz z najważniejszą osobą Stanów Zjednoczonych, w pojeździe może przebywać sześć innych osób, wliczając w to wysoko wykwalifikowanego kierowcę. Ten musi być gotowy na każdą ewentualność, by w razie potrzeby zapewnić prezydentowi szybką ucieczkę z miejsca zagrożenia.
“Bestia” – dlaczego nazywa się tak prezydencki samochód?
Powód jest bardzo prosty – to chyba najlepsze określenie, które w trafny sposób obrazuje moc i potęgę tego pojazdu. Nazywa się go tak ze względu na masywną i wręcz niezniszczalną budowę. Jest on bowiem odporny nawet na wybuch bomby. Maszynę cechuje także bogate wyposażenie, a przebywający w środku prezydent może bez problemu wypełniać swoje liczne obowiązki. Joe Biden posiada w samochodzie systemy łączności satelitarnej, które pozwalają mu na tajną łączność z każdym miejscem. “Bestię” nazywa się lądowym odpowiednikiem słynnego prezydenckiego samolotu Air Force One.
To może Cię zainteresować:
Krew w bagażniku i inne cuda – Cadillac One i jego udogodnienia
Wewnątrz pojazdu znajduje się specjalny zbiornik z krwią, której grupa odpowiada tej posiadanej przez aktualnego męża stanu. Przy każdym z siedzeń ulokowane są także maski tlenowe, gotowe do użycia na wypadek problemów z dopływem powietrza do środka limuzyny. Fotel, należący do głowy państwa może zostać także opuszczony w dół, by uniknąć ewentualnego postrzelenia. Zarówno kierowca jak i pasażerowie mają również do dyspozycji noktowizory, pozwalające na jazdę w zupełnej ciemności. Pojazd jest ponadto wyposażony w broń palną i granaty, które mają się przydać w ewentualnej walce z przeciwnikiem.
“Bunkier na kołach” jest samochodem w pełni opancerzonym. Szyby w aucie są grube na ponad 13 centymetrów, a do wewnątrz nie docierają żadne dźwięki otoczenia. Okna są oczywiście kuloodporne i jakakolwiek próba zagrożenia Joe Bidenowi za pomocą broni palnej, jest właściwie z góry skazana na niepowodzenie. Jeszcze większą grubością charakteryzują się pancerne nadwozie i podłoga, które mają liczyć sobie około 20 centymetrów szerokości. Drzwi ważą z kolei tyle samo, co te używane w samolocie pasażerskim Boeing 757. Pancerz wykonany jest ze stali, kevlaru, aluminium i pozostałych, nieznanych bliżej kompozytów. Kevlarem wzmocniono także ogumienie samochodu. Dzięki temu opony nie potrzebują ciśnienia do tego, by działać sprawnie. Są one odporne na wszelkie przebicia, a masywne błotniki i stalowe felgi mają umożliwiać kierowcy ucieczkę nawet, gdyby gumy w jakiś sposób uległy zniszczeniu.
Cadillac One – tajemnicza specyfikacja giganta
Obecna wersja “Bestii” używana przez Joe Bidena, a którą zmodyfikowano za czasu rządów Donalda Trumpa, waży ponad 8 ton, a podczas podróży zagranicznych jest transportowany specjalnym samolotem. Ogromne rozmiary i waga samochodu powodują, że jest on w stanie rozpędzić się od zera do 100km/h, “tylko” w 15 sekund. “Potwór na kołach” jest także bardzo nieergonomiczny, bo spala około 30 litrów na 100 przejechanych kilometrów. Masywna natura pojazdu jest wynikiem tego, że zbudowano go na podwoziu… innego producenta. Limuzynę stworzono bowiem na bazie Chevroleta Kodiak, który jest dużym pikapem. Najnowsza wersję zmodyfikowano m.in. o wyższe podwozie, które ma zapobiec chociażby zawiśnięciu samochodu na wyższej krawędzi (podobny incydent miał miejsce w 2011 r. w Dublinie, gdy prezydenta Obamy akurat nie było na pokładzie).
Dokładna specyfikacja pojazdu nie jest znana, gdyż są to ściśle tajne informacje, które publikuje się ewentualnie w momencie wymiany starszego modelu na nowszy.
Oto przewidywane parametry Cadillac One:
- Podwozie – stalowa płyta podłogowa o grubości około 20 centymetrów, która potrafi wytrzymać eksplozję ładunku wybuchowego
- Nadwozie – kombinacja stali, kevlaru, aluminium, tytanu i innych komponentów. Wytrzymała na pociski i wybuchy.
- Opony – zabezpieczone kevlarem, odporne na przebicia. Stalowe felgi i masywne błotniki pozwalają na ucieczkę nawet po utracie ogumienia.
- Drzwi – opancerzone, o grubości ok. 20 centymetrów. Ich waga jest porównywalna do drzwi kabinowych w pasażerskim Boeingu 757. Klamki mogą razić prądem, gdy dosięgnie ich osoba zagrażająca prezydentowi.
- Silnik – diesel Duramax, 6,6 litra, 8 cylindrów, 445 koni mechanicznych
- Szyby – grube na ponad 13 centymetrów, kuloodporne i tłumiące dźwięki. Szyba kierowcy jest z kolei wytrzymała na uderzenie pocisku przeciwpancernego.
- Bak – opancerzony i wyłożony specjalną pianką, która ma zapobiec eksplozji nawet podczas ostrzału
- Bagażnik – zawiera zapas tlenu oraz zbiornik z krwią, którą w razie potrzeby przetacza się prezydentowi
- Część tylna – siedzenia mieszczą pięciu pasażerów, a szyby może uchylić tylko prezydent. Dodatkowo posiada on przycisk, który wzywa pomoc i może opuścić jego fotel w dół.
- Tylne siedzenia – miejsce prezydenta jest wyposażone w składane biurko, komputer z dostępem do sieci, a także telefony satelitarne z możliwością połączenia z wiceprezydentem i Pentagonem.
- Wyposażenie obronne – w samochodzie zamontowano kamery noktowizyjne, a także broń palną. Jest tam także wyrzutnia gazu łzawiącego oraz sprzęt do tworzenia zasłony dymnej.
To może Cię zainteresować:
Cadillac One – FAQ
Te informacje mogą Cię zaciekawić:
1. Ile samochodów Cadillac One istnieje?
Istnieje kilka, wciąż rozwijanych modeli Cadillaca One, przeznaczonych dla prezydenta Stanów Zjednoczonych. Konstruuje się je według ścisłych i precyzyjnych zaleceń Secret Service. Dokładna liczba nie jest jednak znana.
2. Ile kosztuje Cadillac One?
Każdy pojedynczy Cadillac One z pełnym wyposażeniem, to koszt około 1,5 miliona dolarów amerykańskich.
3. Kto jeździ samochodem Cadillac One?
Cadillac One to pojazd, którym przewożony jest aktualny prezydent Stanów Zjednoczonych. Obecnie jest nim Joe Biden.
4. Pierwszy Cadillac One?
Cadillac One stał się samochodem prezydenckim w 2009 r. Po raz pierwszy służył on Barackowi Obamie..
5. Czy w Polsce można zobaczyć Cadillac One?
Prezydent Stanów Zjednoczonych porusza się “Bestią” podczas wszystkich zagranicznych delegacji. Joe Biden wizytował Polskę po raz ostatni w marcu 2022 r.
Na prawdę niezła fura, w takiej można rzeczywiście czuć się bezpiecznie 🙂
Auto typowo prezydenckie 🙂 Prezentuje się wybornie!
Kto chciałby mieć takie cacko w garażu? Z pewnością nikt o zdrowych zmysłach. Jak ktoś marzy o samochodzie z takimi zabezpieczeniami to albo w jego życiu coś poszło mocno nie tak, albo jest bajecznie bogaty i takie auto już posiada.
Każdy zazdrości głowom państwa, pieniędzy, pozycji. Co jakiś czas czytam komentarze, że prezydent nie powinien tyle zarabiać. Każda taka maruda powinna przeczytać ten artykuł i uzmysłowić sobie, że taka pozycja to nie tylko sielanka, to stres, poczucie zagrożenia, ciągła walka, nie tylko o kraj, ale również o własne bezpieczeństwo.
Fakt, że podwozie jest w stanie wytrzymać wybuch, jest naprawdę imponujący. Zawartość bagażnika też robi wrażenie, widać, że są przygotowani na wszystko.
Szczerze mówiąc, czuję się, jakbym czytał fikcyjną notatkę do jakiegoś filmu o najnowszym Bondzie, aż dziw bierze, że człowiek był w stanie skonstruować taki auto, niesamowite.
Naprawdę straszne jest to, że będąc kimś ważnym, trzeba od razu zatrudnić ochronę i jeździć pancernym autem. Cieszę się, że dzięki takiemu pojazdowi ktoś może spać spokojniej, ale smuci mnie fakt, że ktokolwiek go potrzebuje.
Takie auta my zwykli śmiertelnicy możemy tylko podziwiać, fajnie byłoby takie mieć, ale każdy wie, że to rarytas dla elit.
Ciekawe czy faktycznie Cadillac one wytrzyma wybuch ładunku? Chciałabym to zobaczyć. W jaki sposób jest werfyikowane otwieranie szyb, bo piszecie, że tylko przez prezydenta. To na linie papilarne czy może skan oka? Czy po prostu umownie?
Faktycznie to auto nie pojedzie więcej niż 97 km/h? To po co mu taki silnik? Czy to błąd w opisie? Ten Cadiillac One to trochę taki bunkier na kółkach tylko stylowy bunkier. Ewelina na pewno prezydent prowadzi ciągłą walkę. O koryto chyba patrząc jak ze szczupłych mężczyzn po roku robia się okrągłe świniaki…
9 ton? Serio? Ciekawe jak się jeździ takim autem. Najbardziej zaskakujący jest zapas krwi. Czyli wychodzi na to, że agent musi potrafić również przeprowadzić transfuzję krwi? Dobrze to rozumiem?!