Współczesny wymiar szpiegostwa wymaga stosowania najnowocześniejszych rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa, czego przykładem jest safe room Sasina. Nowa inwestycja Ministerstwa Aktywów Państwowych powstała zgodnie z wytycznymi Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Kosztowała 912 660 zł i ma zagwarantować całkowitą ochronę informacji niejawnych. Odkryj, co znajduje się na wyposażeniu gabinetu antypodsłuchowego resortu Sasina!
Inwestycje Sasina w bezpieczeństwo
Agencje rządowe i sektor przemysłowy korzystają z usług wywiadowczych w większym niż kiedykolwiek zakresie. Pomieszczenia typu “safe room” (nazywane także pokojami ciszy lub gabinetami antypodsłuchowymi) stały się częścią korporacyjnych standardów, a od kilku lat cieszą się popularnością także w prywatnych firmach oraz najważniejszych spółkach państwowych i urzędach w Polsce.
Ostatnio takiej inwestycji dokonał resort Jacka Sasina. Ministerstwo Aktywów Państwowych zapłaciło blisko milion złotych za zbudowanie safe roomu, który – dzięki zastosowaniu najnowocześniejszych rozwiązań technologicznych – ma zabezpieczać spotkania przed rejestrowaniem i udostępnianiem informacji niejawnych. Za wykonanie zlecenia odpowiadała pruszkowska spółka Siltec – producent i dostawca urządzeń do kontrinwigilacji. Z jej rozwiązań korzystają m. in. podmioty wchodzące w skład NATO i Unii Europejskiej.
To jednak nie pierwszy taki ministerstwa Sasina. Kilkanaście miesięcy wcześniej, w 2021 roku, MAP kupiło w Spy Shop bramki do wykrywania telefonów komórkowych, podsłuchów, ostrych elementów i metalowych przedmiotów.
“Nigdy dotąd bezpieczeństwo poufnych informacji nie było tak istotne, dlatego nie dziwi mnie ta inwestycja w MAP. Wojna Rosji w Ukrainie, działania obcych służb przeciwko Polsce, możliwość prowokacji dodatkowo to spotęgowała” - skomentował rozmówca dziennika “Rzeczpospolita”.
Safe room Sasina – wyposażenie gabinetu
Szczegóły zlecenia, z oczywistych względów bezpieczeństwa, pozostają tajemnicą. Specjaliści Spy Shop ds. kontrinwigilacji, którzy na co dzień zajmują się zabezpieczaniem spotkań biznesowych i szyfrowaniem komunikacji, wzięli go pod lupę. Co może znajdować się safe roomie Sasina?
Kontrola przed wejściem
Ochrona informacji nie ogranicza się jedynie do ścian gabinetu. Już przed wejściem znajduje się bramka detekcyjna do kontroli osobistej Cellsense® Plus. Skaner wykrywa miniaturowe ostrza, niebezpieczne przedmioty, ale także urządzenia mobilne (w tym wyłączone telefony).
Jeden z rządowych pracowników zdradził “Rzeczypospolitej”, że uczestnicy, przed dołączeniem do spotkania, muszą pozostawić elektronikę w “specjalnych szufladach”. Skrzynki akustyczne, jak na przykład Phone Safe Ultra, emitują biały szum i tym samym zakłócają pracę mikrofonów. Co ważne, nagrania są nieodwracalnie zniekształcone.
Zakłócanie urządzeń podsłuchujących
Urządzenia wysyłające fale ultradźwiękowe także blokują kanały akustyczne, ale ich skuteczność nie ogranicza się do ścian pudełka. Generator szumu TOWER-A działa dookólnie, w zasięgu 30-40 m2. Zagłusza mikrofony, zarówno te wbudowane w inne narzędzia inwigilacyjne jak i bezprzewodowe.
osób kupiło w ciągu ostatnich 48h!
- Dookolne generowanie szumu
- Zasięg w obrębie 30-40 m2
Aby uniknąć wycieku informacji poufnych przez ściany, okna czy wentylację, dodatkowym zabezpieczeniem jest system wibroakustyczny Selcom SEL SP-157. Wprowadza szum akustyczny w strukturę pomieszczenia, przeciwdziałając działaniu mikrofonów laserowych i podsłuchów sejsmicznych.
Wykrywanie i lokalizowanie zagrożeń
I choć zastosowanie tych wszystkich rozwiązań gwarantuje wysoki poziom bezpieczeństwa, to przed rozpoczęciem spotkania w safe roomie konieczna jest jeszcze jego inspekcja pod kątem obecności urządzeń inwigilacyjnych. Sześciokanałowy wykrywacz podsłuchów cyfrowych i kamer Protect 1207i filtruje sygnały sieci bezprzewodowych (GSM, WIFI, WiMax) oraz przesyłane przez Bluetooth. Wykrywa ich transmisję nawet z kilku metrów.
Szpiegostwo w resorcie Sasina – konsekwencje
W październiku 2022 r. Ministerstwo Sprawiedliwości, we współpracy z MSWiA, przedstawiło wspólnie opracowany projekt aktualizacji przepisów dotyczących szpiegostwa, który obejmuje m. in. rozszerzenie jego definicji i zaostrzenie sankcji. Obecnie za udział w działalności obcego wywiadu grozi kara do 10 lat więzienia. Jeśli propozycja zmian zostanie przyjęta, czas ten wydłuży się nawet do 25 lat.
Przeczytaj także: Szpiegostwo przemysłowe – jak uniknąć strat w biznesie?