Wykrywacze metali dla początkujących i zaawansowanych

Kto z nas nie marzył kiedyś o zostaniu słynnym poszukiwaczem skarbów niczym Indiana Jones lub Lara Croft. Idea odkrywania tego, co ukryte przed ludzkim okiem zawsze pobudzała ludzką wyobraźnię i naturalną ciekawość. Nie trzeba być jednak archeologiem by móc wyruszyć na poszukiwania zagrzebanych w ziemi skarbów. Wystarczy zaopatrzyć się w profesjonalny wykrywacz metali i mieć na uwadze obostrzenia prawne. W tym artykule doradzimy jaki wykrywacz wybrać i o czym należy pamiętać przed wyruszeniem w teren.

Kto wynalazł wykrywacz metali?

Zapotrzebowanie na wykrywacze metali pojawiło się niemal od razu po tym, jak nauczono się wykorzystywać energię elektryczną w celach praktycznych. Po słynnej gorączce złota z XIX wieku, w trakcie której wyczerpana została większość złóż wynalezienie wykrywacza metali było mocno pożądane. Jakkolwiek w tym okresie nie brakowało prób skonstruowania takiego urządzenia, ale ostatecznie kto wynalazł wykrywacz metali? Pierwszy funkcjonalny wykrywacz metali powstał dopiero w 1881 roku i to wcale nie w celu wyszukiwania złota.

Choć może zabrzmi to nieco kuriozalnie, powstanie wykrywacza metali zawdzięczamy… zamachowi na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Kiedy James Garfield został śmiertelnie postrzelony przez Charlesa J. Guiteau słynny wynalazca Aleksander Graham Bell skonstruował elektromagnetyczny detektor metalu by z jego pomocą zlokalizować pocisk utkwiony w ciele umierającego prezydenta. Niestety sprężyny w materacu, na którym leżał Garfield zakłóciły pracę urządzenia, przez co starania Bella spełzły na niczym. Mimo niepowodzenia ów prototyp stał się punktem wyjścia dla kolejnych wykrywaczy konstruowanych w przyszłości.

jaki-wykrywacz-metali-wybrac

Masowa produkcja wykrywaczy nastąpiła 40 lat później za sprawą innego wynalazcy, Gerharda Fishara. W 1925 roku wynalazł on i opatentował przenośny detektor, zaś 6 lat później ruszyła komercyjna sprzedaż tych urządzeń. W następnych latach inni wynalazcy zaczęli udoskonalać wykrywacze na własną rękę. Jednym z nich był Charles Garrett, który w latach 60. nie mogąc znaleźć detektora spełniającego jego oczekiwania postanowił sam taki skonstruować.

Garrett wyeliminował wiele z problemów ówczesnych urządzeń tego typu i opracował rewolucyjną cewkę, której konstrukcja wykorzystywana jest do dziś. Założona w 1964 roku przez Charlesa firma Garrett Metal Detectors szybko stała się jednym z najważniejszych producentów wykrywaczy metali na światowym rynku. Właśnie w tym okresie rozpoczęła się na dobre era przemysłowych detektorów wykorzystywanych m.in. w archeologii, wojsku i do rekreacyjnych poszukiwań skarbów nazywanych potocznie treasure huntingiem.

W ramach ciekawostki warto jeszcze wspomnieć, że wariant wykrywacza służący do lokalizowania min wynaleźli Polacy, a konkretnie porucznicy Józef Kosacki i Andrzej Garboś służący w trakcie II wojny światowej w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie.

Wykrywacz metali – legalne czy nie?

Szerzej o prawnych aspektach wyszukiwania metali pisaliśmy kilka miesięcy temu, więc jeśli ciekawi Cię kwestia tego, czy wykrywacz metali jest legalny, to odsyłamy do poprzedniego artykułu. Warto jednak pokrótce przypomnieć najważniejsze informacje. Przede wszystkim wedle polskiego prawa poszukiwania metali ukrytych w ziemi prowadzone na własną rękę i bez zezwolenia jest uznawane za nielegalne i może grozić grzywną lub pozbawieniem wolności do lat 2 (w niektórych przypadkach nawet do 8). Owe surowe przepisy wynikają z chęci ochrony znalezisk archeologicznych przed zniszczeniem lub kradzieżą.

wykrywanie_metali_czy_legalne

A czym właściwie jest zabytek wedle polskiego prawa? Ustawa o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami uchwalona w 2003 roku definiuje je jako: „nieruchomość lub rzecz ruchomą, ich części lub zespoły, będące dziełem człowieka lub związane z jego działalnością i stanowiące świadectwo minionej epoki bądź zdarzenia, których zachowanie leży w interesie społecznym ze względu na posiadaną wartość historyczną, artystyczną lub naukową”.

Posiłkując się tą definicją za zabytek można uznać niemal wszystkie zagrzebane w ziemi obiekty oprócz śmieci i współczesnej waluty – m.in. starą biżuterię, wypadłe z obiegu monety lub amunicję. Choć udowodnienie winy osobie przyłapanej na wykrywaniu metali jest trudne (nikt na przykład nie zakazuje poszukiwania zgubionych przedmiotów, współczesnych monet lub rzeczy pozornie bezwartościowych) to przed wyruszeniem w teren należy postarać się o odpowiednie pozwolenie, by uniknąć przykrych konsekwencji prawnych.

Uzyskać je można poprzez złożenie wniosku do wojewódzkiego konserwatora zabytków i uiszczenie stosownej opłaty. Wszelkie niezbędne wskazówki na temat tego, jak wypełnić taki wniosek wraz z wykazem odpowiednich dokumentów można znaleźć na stronie internetowej konkretnego WUOZ-u.

Który wykrywacz metali wybrać?

Jeżeli formalnościom stało się zadość, nadeszła pora na zakup dobrego wykrywacza. Na szczęście by zaopatrzyć się w sprzęt wysokiej klasy nie trzeba wydawać kilku-kilkunastu tysięcy złotych. Do rekreacyjnych poszukiwań w zróżnicowanym terenie (nawet pod wodą!) znakomicie sprawdzą się detektory przeznaczone dla początkujących i średnio zaawansowanych poszukiwaczy. Sprzęt taki można dostać już w cenie do 1500 zł, ale wciąż nie wiemy, który wykrywacz metali wybrać?

Przy wyborze konkretnego modelu należy zwrócić uwagę na kilka kluczowych parametrów. Przede wszystkim istotna jest częstotliwość. To od niej zależy efektywność wykrywacza w poszukiwaniu drobnych przedmiotów oraz metali nisko i średnioprzewodzących. Regulacja czułości z kolei umożliwia dostosowanie urządzenia do zaśmieconego lub wysokozmineralizowanego terenu. Dobre wykrywacze posiadają również funkcję dyskryminacji pozwalającą na identyfikację znaleziska jeszcze zanim zostanie odkopane. Jest to możliwe dzięki czynnemu sprawdzaniu przewodności lub właściwości ferromagnetycznych wykrytego obiektu. Z pomocą tej funkcji użytkownik może ignorować przedmioty bezwartościowe, co znacznie ułatwia i skraca poszukiwania.

Wykrywacz metali dla początkujących i profesjonalistów

garret-150

Godnym polecenia wyborem dla zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych użytkowników będą wykrywacze Garrett z serii ACE. Są to łatwe w użyciu urządzenia działające na zasadzie „włącz i szukaj”. Wystarczy wcisnąć jeden przycisk by rozpocząć poszukiwania bez potrzeby czasochłonnej kalibracji i mozolnych ustawień. Do tego dodajmy lekką, składaną konstrukcję i szereg przydatnych funkcji, które gwarantują wygodne, i efektywne użytkowanie.

Jednym z najpopularniejszych modeli Garrett 150 ACE. Ten niedrogi sprzęt oferuje czterostopniową regulację czułości, częstotliwość na poziomie 6,5 Khz i nowoczesną cewkę Rhino Tough Proformance oferującą większe pole poszukiwania na tle konkurencyjnych modeli. Garrett 150 ACE posiada skuteczną dyskryminację wykrywanych obiektów ułatwia opatentowany system Visual Target ID, Graphic Target Analyzer (GTA) wizualizujący graficznie właściwości przewodzące znaleziska.

Dla bardziej wymagających użytkowników polecamy Garrett AT Gold przystosowany specjalnie do wykrywania samorodków złota dzięki wysokiej częstotliwości na poziomie 18 Khz. Urządzenie posiada praktyczną funkcję Pinpoint do precyzyjnego namierzania znaleziska za pomocą wyświetlacza LCD. Do tego dodajmy wodoodporność cewki do 3 metrów, 8-stopniową czułość i tryb Iron Audio identyfikujący znaleziska pod kątem śladów żelaza.

Nokta Marko Simplex plus i Nokta PluseDive Scuba – niska cena, uniwersalny charakter

wykrywacz-do-nurkowania-nokta-simplex-plus

Wykrywacze tureckiej firmy Nokta to interesująca alternatywa dla oferty marki Garrett. Świetnym wyborem do 1500 zł jest choćby Nokta Makro Simplex Plus. Za stosunkowo niewielkie pieniądze otrzymujemy solidny sprzęt z częstotliwością pracy 12 Khz (czyli całkiem wysokiej jak na ten przedział cenowy) i 7-stopniową czułością. Wykrywacz Nokta Makro Simplex Plus skonstruowany został z myślą o uniwersalnym zastosowaniu. Podświetlany ekran ułatwia więc nocne poszukiwania, a 5 trybów pracy (pole, park 1, park 2, plaża, all metal) pozwalają na sprawne działanie w różnego rodzaju obszarach. Nie bez znaczenia są też darmowe aktualizacje oprogramowania dodające nowe funkcjonalności.

Oferta marki Nokta obejmuje również praktyczne ręczne wykrywacze typu Pinpointer. Przydają się one do przeszukiwania trudno dostępnych zakamarków, do których duża sonda nie mogłaby się dostać. Z pomocą niektórych modeli możliwe jest nawet odnajdywanie metali w czasie nurkowania.

Jeśli interesuje Cię wykrywacz metali do nurkowania to takim uniwersalnym urządzeniem jest Nokta PulseDive posiadający dwie wymienne cewki – jedną do użytku na lądzie i drugą przystosowaną do podwodnej pracy na głębokości do 60 m. Jest to wykrywacz metali do nurkowania tani i dobry, cechujący się 5-stopniową czułością i wbudowaną latarką LED. Do tego dodajmy praktyczny alarm przeciwzgubieniowy, moduł Wi-Fi do bezprzewodowej łączności ze słuchawkami Nokta Green Edition oraz łatwą obsługę, z którą poradzi sobie nawet dziecko.

Jak widać zakup dobrego wykrywacza metali nie musi wiązać się z dużymi kosztami i specjalistyczną wiedzą. Wybierając ofertę marki Garrett lub Nokta otrzymasz wysokiej klasy sprzęt łączący w sobie łatwość obsługi i nowoczesne funkcjonalności. Poszukiwania skarbów z użyciem tych wykrywaczy staną się łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej.

Piotr Kistela
Z wykształcenia dziennikarz, z zawodu copywriter. Pasjonat nowinek technologicznych, gier wideo i literatury fantastycznej. Czas wolny dzieli pomiędzy książką, konsolą, sportem oraz pisaniem wszystkiego oprócz przepisów kulinarnych i poezji.
error: Treści są zabezpieczone!