Sprytny oszust, miłośnik Apple

W USA niedawno zatrzymano mężczyznę, który posługując się nieważnymi kartami kredytowymi, oszukał sprzedawców sprzętu Apple na prawie 310 tysięcy dolarów! Jak to zrobił?

24 letni Sharron Parrish znalazł niesamowicie banalny sposób na kupowanie czegokolwiek, nie mając nawet pieniędzy na koncie. Co więcej, jego karty kredytowe były już nieaktualne. 42 razy oszukał Apple, jednego z największych potentatów komputerowych na świecie, a sprzęt, który wyłudził miał wartość 309,768 tysięcy dolarów.

Jak tego dokonał?

Trik był możliwy dzięki ręcznemu „przepychaniu” transakcji bankowych. W momencie, kiedy przychodziło do zapłaty, Parrish umieszczał swoją kartę w terminalu, a bank naturalnie ją odrzucał – z powodu braku środków lub nieważności karty. W takim przypadku, gdy jesteśmy pewni, że na koncie są pieniądze, sprzedawca może na życzenie klienta zadzwonić do banku, zweryfikować problem i w przypadku akceptacji banku, poprosić o specjalny kod do autoryzacji transakcji. Bohater tej sztuczki nalegał na to, ale udawał, że sam kontaktuje się z oddziałem, dyktując sprzedawcy zupełnie zmyślony ciąg cyfr. Oszust posługiwał się 4 kartami, które przypisane były nieaktywnym rachunkom.

Co zaskakuje, to fakt, że każdy 6-cyfrowy kod nadawał się do tego, aby zaakceptować zakupy. Był on potrzebny tylko do tego, by sprzedawca mógł ręcznie zaakceptować sprzedaż.

Częsta praktyka?

Sharron Parrish to nie jedyna osoba, która wpadła na taki sprytny plan. 29 letnia Temeshia McDonald w podobny sposób oszukała mnóstwo sklepów, w tym Victoria’s Secret. Łączna kwota wszystkich rzeczy, na które się połasiła wyniosła aż 558 000 dolarów! Biorąc pod uwagę fakt, że kod do autoryzacji powinien uzyskiwać i wprowadzać tylko i wyłącznie kasjer, to na niego spada cała wina. Chyba że sprawca zostanie złapany.

Secret Service

Secret Service nie tylko zajmuje się ochroną prezydenta USA. Pierwotnie ta jednostka została powołana do walki z fałszerzami pieniędzy. To właśnie dlatego Sharronem Parrishem zajął się jeden z agentów, a we współpracy z pracownikami Apple i jednym z banków, udało się zatrzymać oszusta.

Oprócz sprzętu Apple, Parrish próbował także w podobny sposób wyłudzić samochód z wypożyczalni oraz pokój w jednym z hoteli.

Trzeba przyznać, że sposób wyłudzenia był całkiem sprytny. Ciekawe, czy w Polsce system płatniczy działa w podobny sposób?

error: Treści są zabezpieczone!