3 słynne bractwa studenckie: legendy, spiski i tajemnice

mężczyźni w białych maskach i garniturach siedzą dookoła stołu z mapą świata

Historia bractw studenckich sięga średniowiecza. Wciąż jednak niewiele o nich wiadomo. Okultystyczne rytuały, groźne ceremonie wtajemniczenia czy karanie śmiercią za wyjawienie informacji o grupie – to tylko niektóre z mitów o działających w ukryciu grupach. Poznaj sekrety największych stowarzyszeń studenckich!

Bractwa studenckie i wszystko, co z nimi związane, intrygują od setek lat. Sprawa staje się jeszcze bardziej pogmatwana z wiedzą, że członkami sekretnych grup byli m.in. 43. prezydent Stanów Zjednoczonych George Bush czy były premier Wielkiej Brytanii David Cameron. Ścieżka do pełnej sukcesów kariery oraz wpływowe osoby, w połączeniu z okultystycznymi obrzędami? Co tak naprawdę skrywają w sobie bractwa studenckie?

Skąd się wzięły i czym są bractwa studenckie?

mężczyźni w niebieskich garniturach stoją dookoła szklanego stołu z mapą świata

Sekretne stowarzyszenia studenckie zyskały duże zainteresowanie na przełomie XX i XXI wieku. Wiele osób może więc zdziwić fakt, że historia ugrupowań sięga okresu, gdy Polskę rozdzierało na kawałki rozbicie dzielnicowe. Minęło w końcu blisko 800 lat, a idea wciąż jest aktualna. To jeden z najlepszych dowodów na to, że bractwa studenckie to jak najbardziej poważny temat.

W XII wieku pierwsze tego typu związki, zwane wówczas “korporacjami akademickimi”, powstały na uniwersytetach w Paryżu i Bolonii. “Nacje”, bo również i tak określano te twory, zrzeszały wyłącznie studentów pochodzących z jednego kraju. Wzorowały się m.in. na gildiach kupieckich. Aby zostać ich członkiem, konieczne było otrzymanie specjalnego zaproszenia.

Połączeni w grupy studenci dbali wzajemnie o własne dobra, wspierając się we wspinaczce po szczeblach kariery. Znana nam obecnie forma bractw zaczęła zyskiwać na popularności dopiero w XIX w. Powszechne stały się własna symbolika grup czy stopnie wtajemniczenia.

Bractwa studenckie obecnie – szalony wymysł czy trampolina do pełnej sukcesów kariery?

Na dobrą sprawę, to obydwa. Pomijając kontrowersyjne wybryki grup i samo ich istnienie, stowarzyszenia są często trampoliną na szczyt świata biznesu lub polityki. Do ich grona należą dziesiątki niezwykle wpływowych osób, których przynależność do tajemnej społeczności jest wieczna.

Głośno było m.in. o przypadku George’a Busha. W czasie studiowania na Uniwersytecie Yale, należał on do jednego z najsłynniejszych, a zarazem najbardziej niebezpiecznych, ugrupowań “Skull&Bones”. W swojej autobiografii “A Charge to Keep” stwierdził jednak, że nie może powiedzieć na ten temat niczego więcej.

Członkowie ugrupowań są zobowiązani do zachowania wszelkich tajemnic wyłącznie dla siebie. Za nieposłuszeństwo mogą grozić surowe kary. W przeszłości kończyło się to nawet śmiercią zdrajcy.

Gdy w 2004 roku okazało się, że kontrkandydatem Busha w walce o prezydenturę będzie John Kerry, w mediach głośno było także i o jego przygodzie z grupą “Czaszka i piszczele”.

„Fakt, że obaj należeli do Czaszki i Kości, dowodzi szacunku, jakim cieszyli się wśród kolegów.” - George Pataki, były gubernator stanu Nowy Jork, absolwent uczelni Yale w rozmowie z Tampa Bay Times.

Znane osoby należące do bractw studenckich:

  • George H.W Bush – 41. prezydent USA – Skull&Bones
  • George W. Bush – 43. prezydent USA – Skull&Bones
  • John Kerry – amerykański polityk – Skull&Bones
  • Condolezza Rice – amerykańska polityk – Phi Beta Kappa Society
  • Mark Twain – amerykański pisarz – Phi Beta Kappa Society
  • David Cameron – były premier Wielkiej Brytanii – Bullingdon Club
  • Radosław Sikorski – były minister spraw zagranicznych i europoseł – Bullingdon Club

Bractwa studenckie w USA i Wielkiej Brytanii – okultyzm, orgie i śmierć podczas chrztu

logo bractwa czaszka i piszczele na czarnym garniturze

Wyznawanie wspólnych, szlachetnych wartości. Staranne dbanie o wzajemne dobro. Troska o powodzenie raczkujących karier. Bezcenne mądrości honorowych członków klubu. Brzmi to podniośle, ale pod wszystkim z powyższych, kryją się także mroczne tajemnice.

Do bractw przyjmowano na początku jedynie białych mężczyzn reprezentujących elity społeczne. Samo członkostwo miało gwarantować im karierę na wysokich szczeblach. W XX wieku polityka rekrutacyjna ulegała jednak stanowczej liberalizacji. W bractwach pojawiło się miejsce dla kobiet, a także przedstawicieli mniejszości etnicznych, religijnych czy seksualnych.

Zmuszanie do picia alkoholu

Mroczne obrzędy wcieleniowe zdążyły już jednak owiać się legendą. Nowi członkowie grupy Skull&Bones przechodzą podobno przez proces w pozbawionym okien pomieszczeniu tajemniczego grobowca na uniwersytecie Yale. Składają oni wówczas przysięgę wierności oraz są poddawani szeregowi rytuałów.

Częstą praktyką bractw jest zmuszanie nowych członków do nadmiernego picia alkoholu. Starsi studenci gnębią młodszych, m.in. wlewając im do gardła przez lejek ogromne ilości wódki lub innego wysokoprocentowego alkoholu. Portal NaTemat.pl podaje, że od 2000 roku w USA odnotowano ponad 50 zgonów związanych z otrzęsinami. Według innych danych między latami 2007-2017 miało umrzeć 40 osób.

Demolowanie miejsc imprez

Wiele kontrowersji wzbudzają także działania słynnego brytyjskiego Bullingdon Club. Zrzesza on bogatą, arystokratyczną młodzież z Uniwersytetu w Oxfordzie. Znak rozpoznawczy grupy? Demolowanie miejsc po każdej imprezie. Co ciekawe, członkowie w pełni pokrywają koszty wyrządzonych szkód.

“Świńska afera”

Głośno było również o aferze z udziałem byłego premiera Wielkiej Brytanii, Davida Camerona. W 2015 r. członek Izby Lordów, Michael Ashcroft, wydał nieautoryzowaną biografię polityka, w której opisywał on przebojowy okres studiów w Oxfordzie.

Książka “Call Me Dave” ujawniła, że Cameron zażywał w młodości twarde narkotyki. Urządzał ponadto wiele zakrapianych imprez. Podczas jednej miał odbyć stosunek seksualny z odciętą świńską głową.

3 najsłynniejsze bractwa studenckie na świecie

Spośród setek studenckich stowarzyszeń, na szczególną uwagę zasługuje kilka z nich. Tajemnice, mroczne rytuały oraz wpływowi ludzie – poznaj najsłynniejsze bractwa!

Skull&Bones

uczestniki bractwa czaszka i piszczele stoją i siedzą dookoła loga

“Czaszka i Piszczele” to najsłynniejsze stowarzyszenie studenckie na świecie. Zrzesza ono młode osoby z uniwersytetu Yale. O działalności organizacji krąży wiele szalonych anegdot. Walki zapaśnicze nago lub zwierzanie się ze swoich przeżyć… podczas leżenia w trumnie? To tylko jedne z plotek dotyczących sekretnych obrzędów w klubie.

Należą do nich głównie członkowie wpływowych rodów osiadłych na wschodnim wybrzeżu kraju. Wielu z nich zawdzięcza swoje imponujące kariery właśnie związkom z bractwem. Agenci CIA, biznesmeni, a nawet prezydenci USA. Wszystko to spod ramienia Skull&Bones.

Grupa Bilderberg

uczestniki bractwa grupa bilderberg stoją uśmiechnięci obok siebie

Grupa Bilderberg nie jest wprawdzie stowarzyszeniem studenckim, ale jej tajemniczość oraz zasada milczenia, stawiają ją w podobnym świetle co bractwa. Zrzesza ona najbardziej wpływowych ludzi na świecie, począwszy od polityków, przez prezesów największych firm globu, kończąc na dziennikarzach.

Co ciekawe, spotkania nie są sekretne, a ich lokalizacja jest nawet z wyprzedzeniem podawana do publicznej wiadomości. Wszelkie ustalenia są już jednak tajemnicą, a uczestników zobowiązuje protokół milczenia. Pobyt oraz przyjazd na miejsce opłacają sobie sami. Przedstawiciel kraju-gospodarza jest z kolei odpowiedzialny za zorganizowanie całości.

Jakie tematy są poruszane na zgromadzeniach? W 2022 r. były to m.in. aktualne wyzwania stojące przed NATO, Chiny i Rosja, sytuacja w Ukrainie czy zakłócenie globalnego systemu finansowego. Seria spotkań Grupy Bilderberg odbyła się w Waszyngtonie, a udział w niej wziął m.in. wspomniany wcześniej Radosław Sikorski.

Phi Beta Kappa Society

uczestnicy bractwa phi beta kappa society siedzą obok siebie

To najstarsze bractwo studenckie w USA – powstało w 1776 roku. Członkostwo w Phi Beta Kappa jest powszechnie uważane za największy zaszczyt, jaki może spotkać studenta. Do wąskiego grona jest przyjmowany średnio 1 na 100 studentów.

Stowarzyszenie działa przy kilku uczelniach i podobnie jak w przypadku Skull&Bones, było trampoliną w karierze wielu znanych osób. Warto zwrócić także uwagę na fakt, że jest to bractwo zdecydowanie mniej kontrowersyjne niż pozostałe. Pierwszą kobietę, a także pierwszą czarnoskórą osobę, przyjęto tam jeszcze w XIX wieku.

Bractwa studenckie w Polsce

Koncepcja bractw studenckich nie cieszy się w Polsce dużą popularnością. Wpływy istniejących stowarzyszeń nie są ponadto tak duże, jak w przypadku amerykańskich i brytyjskich odpowiedników. Jaką więc rolę pełnią te grupy w naszym kraju? Głównie symboliczną.

Kilka lat temu w prasie głośno było o stowarzyszeniu “GoodWill”, które powstało dzięki studentom Szkoły Głównej Handlowej. Jej celem było promowanie najwybitniejszych uczniów uczelni. Niedługo później temat inicjatywy jednak ucichł.

Przed wojną z kolei każda z uczelni posiadała własną “korporację”, czyli coś na wzór znanych nam bractw, przynajmniej w teorii. Po okresie wojennym ich działalność dobiegła końca, ale wraz z upadkiem komunizmu wskrzeszono wiele z nich. Pierwszą z nich była warszawska Sarmantia, a ostatnią krakowska Akropolia Cracoviensis.

Tajne stowarzyszenia i bractwa studenckie – FAQ

Poznaj odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania dotyczące bractw studenckich!

1.   Czy w Polsce są bractwa studenckie?

W Polsce funkcjonuje kilka bractw studenckich, na wzór tych z USA. Nazywa się je “korporacjami”, a swoje oddziały posiadają m.in. uczelnie w Krakowie lub Warszawie.

2.   Jakie są najbardziej znane bractwa studenckie w USA?

Do najbardziej znanych bractw studenckich w USA należą m.in. Skull&Bones (Czaszka i Kości) lub Phi Beta Kappa Society.

3.   Jakie znane osoby były członkami bractw studenckich?

W młodości członkami bractw studenckich byli m.in. byli prezydenci Stanów Zjednoczonych, np. George W. Bush czy Bill Clinton, premier Wielkiej Brytanii David Cameron, a także inni słynni politycy lub pisarze.

4.   Jak dostać się do bractwa studenckiego w USA?

W większości przypadków częścią bractwa studenckiego można zostać jedynie dzięki zaproszeniu od jednego z członków grupy. Następnie kandydata czeka jeszcze proces wtajemniczenia i specjalnie określony chrzest.

5.   Czym jest “hazing”?

“Hazing” to inaczej otrzęsiny wtajemniczające nowych studentów do bractwa. Wzbudzają one wiele kontrowersji, ponieważ często zmusza się na nich kandydatów m.in. do nadmiernego spożywania alkoholu. W kilku przypadkach takie sytuacje kończyły się śmiercią.

Michał Nieckarz
Pisanie to nie tylko moje hobby, ale i pomysł na przyszłość. Tworząc teksty, poszerzam swoją wiedzę i świetnie się bawię. Kocham sport, czytam dużo książek i nie lubię opóźnionych pociągów. Uważam też, że Marcin Prokop powinien mieć swój talk-show - oglądałbym.
error: Treści są zabezpieczone!