Twój kot chodzi własnymi ścieżkami? Zgadzasz się z tym, że najlepszym przyjacielem człowieka jest pies, ale za każdym razem, kiedy spuszczasz swojego pupila ze smyczy, boisz się, że zniknie Ci z oczu na zawsze? To uczucie nigdy więcej by nie powróciło, gdyby wystarczył Ci jeden rzut oka na smartfona, aby zlokalizować Twojego pupila. DigitalTrends.com w artykule o najlepszych projektach z Kickstarter.com i Indiegogo.com wspomniał o pierwszym lokalizatorze dla psów bez płatnego abonamentu.
W przypadku lokalizatorów GPS dla psów, np. takich jak lokalizator GPS Tractive, płaci się za roczny dostęp do platformy online i przechowywanie archiwum tras zwierzęcia.
Według artykułu zamieszczonego na DigitalTrends.com, twórcy tego gadżetu, Findster, podkreślają, że typowe obroże dla psów z GPS-em i łącznością komórkową wiążą się z comiesięcznym kosztem, np. w przypadku Link AKC Smart Collar to od ok. 7 do 10 dolarów (przy kursie wymiany waluty na dzień 29.11.2016 – od ok. 29 zł do 42 zł).
Dla porównania – miesięczny koszt abonamentu dla lokalizatora GPS Tractive (w subskrypcji na 12 miesięcy) to tylko 13,75 zł.*
*w porównaniu urządzenia zakupionego bez abonamentu do lokalizatora z abonamentem
Gadżet od Findster Duo nie wiąże się z żadnymi comiesięcznymi opłatami, bowiem wykorzystuje własną, bezprzewodową technologię nazwaną Maze, dzięki której dwa moduły: Pet Module, czyli przypięty do obroży psa, i Guardian Module, czyli ten dla właściciela pupila, łączący się z Androidem – komunikują się ze sobą. Guardian Module pełni funkcję bramki między Pet Module z GPS-em a smartfonem, dlatego właściciel psa musi mieć moduł przy sobie, aby móc korzystać z aplikacji i obserwować pupila.
Jedyny koszt to zakup takiego zestawu, w którym znajdzie się też ładowarka do obu modułów.
Jak pisze portal Mamstartup.pl, projekt powstał, bo jeden z twórców miał problemy z psem uganiającym się za kotami…
Jednak gadżet od Findster Duo ma pewne ograniczenie, o którym piszą dziennikarze z zagranicznych serwisów, i które znajdziemy na Kickstarterze w specyfikacji produktu.
Lokalizator GPS dla psa bez dodatkowych kosztów – ale za to z ograniczonym zasięgiem
Istnieje pewne ograniczenie dotyczące bezprzewodowej łączności między dwoma modułami – jej maksymalny zasięg to 2 mile (ok. 3.22 km). Ponieważ smartfon nie łączy się bezpośrednio z modułem dla zwierzaka, a dane o lokalizacji psa przekazuje mu pośrednik – moduł opiekuna, w takim zasięgu opiekun pupila widzi jego lokalizację w aplikacji mobilnej.
Jeżeli jednak odległość czworonoga od człowieka będzie większa, łączność zostanie zerwana – i nici z monitorowania lokalizacji czworonoga, zarówno w zwykłym trybie, jak i radarowym. Dopiero kiedy właściciel ponownie znajdzie się w maksymalnej odległości ok. 2 mil od pupila (tym samym – w takiej odległości od siebie znajdą się oba moduły), połączenie zostanie wznowione. Twórcy na Kickstarterze piszą, że zasięg między modułami jest zależny od środowiska – w gęstej zabudowie miejskiej może być mniejszy niż 2 mile, natomiast w otwartej przestrzeni – nawet większy.
Wirtualny płot i wirtualna smycz rozwiązaniem
Aby zapobiec zniknięciu psa z zasięgu aplikacji, użytkownik może ustawić coś, co znamy jako usługę Geofencingu (czyli tzw. bezpiecznej strefy) z lokalizatora GPS Tractive. Mowa o opcji ustawienia wirtualnej granicy na mapie, np. granic parku jako dozwolonej strefy na spacer z psem bez smyczy.
Jeżeli psie łapy ją przekroczą, właściciel pupila zostanie zaalarmowany. Wtedy powinien szybko podążyć w kierunku czworonożnego uciekiniera, aby mieć szansę go złapać.
Użytkownik aplikacji Findster Duo może ustalić także tzw. wirtualną smycz, czyli ustalić swoją pozycję jako punkt odniesienia. Wraz z poruszaniem się człowieka przesuwa się bezpieczna granica dla psa.
Załóżmy, że właścicielka psa zagada się ze znajomą i będzie stała w tym czasie w miejscu, a psu ani w głowie będzie się zatrzymywać. Wcześniej jednak ustaliła, że pies nie może się oddalić na odległość większą niż 500 m od jej lokalizacji. Jeśli niesforny pies tego dokonał, powiadomiona o tym właścicielka będzie mogła podążyć w jego kierunku, mając ok. 2,5 km zapasu.
Endomondo dla psa i kota
Aplikacja Findster Duo pod pewnymi względami przypomina Endomondo dla zwierząt: wyświetla liczbę kroków zrobionych przez pupila, dystans przez niego przebyty, czas trwania spaceru oraz liczbę spalonych kalorii. Właściciela psa zaś może nagrodzić kuponami rabatowymi na psie przysmaki, a także skarcić przypomnieniem, że spacer się nie odbył.
Findster Duo umożliwia także dzielony dostęp do aplikacji, czyli coś dla członków rodziny, w której każdy wychodzi z pupilem na spacer, ale także dla znajomych, którzy przepadają wzajemnie za swoimi zwierzakami i chętnie będą obserwować zdalnie ich codzienną aktywność, a nawet – rywalizować.
Jeśli zaś w familii znajduje się więcej czworonogów, jeden moduł opiekuna pozwala na śledzenie do pięciu zwierząt. Teraz odpowiedź na pytanie, który pies jest najbardziej aktywny, a który lubi leniuchowanie, nie będzie trudna!
Co sądzimy o Findster Duo?
– Brak opłat w postaci comiesięcznego abonamentu jest kuszący, ale pamiętajmy, że wiąże się to ograniczeniem bezprzewodowej łączności Pet Module i Guardian Module – mówi Michał Mazurek z serwisu GPSTrace.pl. – Z drugiej strony – twórcy udostępnili opcje zapobiegania niedostrzeżonej ucieczce psa na odległość większą niż około 3 km od właściciela, umożliwiające szybką reakcję opiekuna, który rozsądnie ustawił ograniczenia dla psa – dodaje.
– Ale może się też zdarzyć, że pupil zniknie w momencie, kiedy nie będziemy mieli przy sobie smartfona z modułem dla opiekuna lub zapomnimy o module, a jeśli zwierzę oddali się na więcej niż 3 km od modułu właściciela, jego bieżąca lokalizacja nie będzie znana, chyba że szczęśliwym trafem moduły znów znajdą się w swoim zasięgu. Znane są przypadki psów czy kotów wydostających z posesji bez wiedzy właścicieli, którzy zauważali zniknięcie pupila dopiero po pewnym czasie. Tradycyjny lokalizator GPS pokazuje lokalizację psa czy kota niezależnie od tego, czy będzie to 5 km od domu, czy 10 km. Nie wymaga dodatkowego gadżetu do smartfona – tłumaczy Mazurek.
Więcej informacji o lokalizatorze GPS Tractive dla psa w wersji z abonamentem znajdziesz na GPSTrace.pl. Jeżeli masz pytania, skontaktuj się z Michałem Mazurkiem pod nr tel. +48 668 262 260 lub drogą e-mailową info@gpstrace.pl.
Nie bardzo rozumiem minus z ucieczką. Przecież można ustawić wirtualną smycz w domu na np. 50m i zostanie się obudzonym przez komórkę jak zwierzak zniknie. Dodatkowo 3.2 zdecydowanie wystarczy zwłaszcza że zwierzęta przeważnie nie idą prosto przed siebie tylko krążą. Dodatkowo tutaj dam przykład Warszawy jeśli zwierzak zwieje to ustawiając się w centralnym punkcie w granicach sygnału znajduje się całe miasto od Wisły aż do, a nawet częściowo z, Wolą, Ochotą czy Mokotowem. W końcu to koło o średnicy 6.44km
To przykład idealny, ale trzeba pamiętać – o czym zresztą pisali sami twórcy na Kickstarterze – że zasięg Findstera w gęstej zabudowie miejskiej będzie mniejszy. Zasięg wirtualnego koła o średnicy 6.44 km uzyskalibyśmy raczej na otwartej przestrzeni.
Moim zdaniem zapewnienie psu bezpieczeństwa, które kosztuje tylko ok.14 zł miesięcznie powinno być wymogiem. Jest to bardzo mała kwota, a w grę wchodzi nawet życie twojego pupila. Artykuły tego typu, uświadamiające, że da się zapewnić bezpieczeństwo swojemu zwierzęciu są bardzo potrzebne!