Wykrywacze metali – wszystko, co musi wiedzieć każdy poszukiwacz

Treasure hunting, czyli poszukiwanie metalowych skarbów ukrytych w ziemi z każdym rokiem zyskuje coraz większe grono entuzjastów. To nie tylko świetny pretekst do aktywności na świeżym powietrzu, ale i okazja do zdobycia cennych znalezisk. W tym artykule odpowiadamy na najczęściej zadawane pytania związane z detektorami metalu oraz z ich praktycznym wykorzystaniem.

Jak działa wykrywacz metalu?

Wykrywacze metalu działają w oparciu o detekcję pola elektromagnetycznego, które jest emitowane przez każdy metalowy przedmiot zalegający w ziemi lub w innym obiekcie. Z pomocą cewki sondującej wykrywacz lokalizuje znalezisko i sygnalizuje to poprzez dźwięk lub wibracje. Częstotliwość i natężenie sygnału umożliwia poszukiwaczowi precyzyjne namierzenie znaleziska. Bardziej zaawansowane wykrywacze, jak np. Nokta Simplex + są dodatkowo wyposażone w praktyczny system PinPoint, który polega na graficznym obrazowaniu znaleziska poprzez ekran LCD.

Czy wykrywacze metali wymagają specjalistycznej wiedzy?

Detektory metali dla początkujących i średnio zaawansowanych są bardzo łatwe w obsłudze. Przykładowo urządzenia marki Garrett z serii ACE mają funkcję „włącz i szukaj”, dzięki której są natychmiastowo gotowe do pracy. Niektóre modele, jak wspomniany wcześniej Simplex + oferują też praktyczny system automatycznej kalibracji do gruntu, który dodatkowo ułatwia pracę.

Czy poszukiwania metali są legalne?

nokta-simplex-pluswykrywacz-metali

Kwestia legalności poszukiwań nie jest taka prosta. Polskie prawo dopuszcza prowadzenie poszukiwań zabytków wyłącznie po uzyskaniu stosownego pozwolenia. Udzielane jest ono po złożeniu wniosku do wojewódzkiego konserwatora zabytków oraz uiszczeniu opłaty. Brak pozwolenia może wiązać się z grzywną, a nawet ograniczeniem lub pozbawieniem wolności do 2 lat. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na pewne niedoprecyzowanie przepisów.

Prawo nie zakazuje szukania zgubionego przedmiotu osobistego (np. kluczy, biżuterii) lub też obiektów pozornie bezwartościowych takich jak puszki, współczesne monety czy kapsle. Brakuje też jednoznacznej definicji zabytku, co pozostawia duże pole do interpretacji. W praktyce udowodnienie winy bywa w takich sytuacjach bardzo trudne. Mimo wszystko warto postarać się o pozwolenie – szczegóły oraz wykaz niezbędnych dokumentów znajdują się na stronie internetowej odpowiedniego WUOZ-u. Więcej na temat legalności wykrywaczy metali piszemy natomiast w tym artykule.

Gdzie nie można prowadzić poszukiwań?

Przede wszystkim należy omijać stanowiska archeologiczne, w których mogą znajdować się obiekty o wartości historycznej – wydobycie ich nie tylko może doprowadzić do uszkodzenia, ale też pozbawienia kontekstu historycznego. Zakazane są również działania w parkach narodowych i poligonach wojskowych. Rozpoczęcie poszukiwań na terenach prywatnych wymaga uzyskania zgody właściciela, natomiast w lasach potrzebujemy zezwolenia nadleśnictwa.

Poszukiwacze mogą za to działać plażach z pominięciem wydm, klifów, przystani rybackich i portów. Muszą jednak pamiętać o pozostawieniu plaży w nienaruszonym stanie i niezakłócaniu wypoczynku innym osobom. Trzeba też wspomnieć, że w czasie poszukiwań można natknąć się na przedmioty potencjalnie niebezpieczne w rodzaju amunicji, broni i niewybuchów. Po ich wykryciu należy niezwłocznie powiadomić policję.

Jaki jest zasięg detektorów metali?

garret-ace-250

Zasięg wykrywanych obiektów zależy od kilku czynników. Drobne przedmioty są identyfikowane na płytszych głębokościach (ok. 10-25 cm), większe cechują się wykrywalnością na poziomie 50-70 cm, natomiast największe – ok. 80-150 cm i więcej. Istotna jest również mineralizacja gruntu (patrz – następny akapit) oraz wielkość cewki – im większa sonda, tym głębszy zasięg detektora.

Do czego służy strojenie do gruntu?

Rodzaj podłoża ma duży wpływ na działanie wykrywacza. Zawarte w gruncie sole, cząstki żelaza oraz inne minerały wytwarzają pole elektromagnetyczne, które maskuje sygnały pochodzące z metalowych obiektów. Owe „fałszywe alarmy” można zniwelować z pomocą kalibracji, która zwiększa głębokość wykrywania w wysoko zmineralizowanym podłożu. Użytkownik może dokonać tego ręcznie lub zdać się na na funkcję automatycznego strojenia. Przydatne jest też tzw. śledzenie strojenia, podczas którego detektor na bieżąco reguluje ustawienia.

Czy detektor metali umożliwia identyfikację znaleziska?

Tak, i to na kilka sposobów. Zdecydowanie najczęstszy jest tonalny system identyfikowania obiektu. Konkretne sygnały docierające przez słuchawki odpowiadają wówczas odpowiednim typom metali – np. srebra, aluminium lub żelaza. Coraz więcej nowoczesnych wykrywaczy posiada również cyfrową identyfikację w zakresie 0-99, która obejmuje zwykle wszystkie rodzaje metali. Odbywa się ona z poziomu ekranu LCD.

Co to jest i jak działa dyskryminacja metali?

Dyskryminacja jest zdolnością do rozróżnienia potencjalnie cennych znalezisk od śmieci wykonanych ze stali lub żelaza takich jak puszki czy kapsle. Działa ona w oparciu o przewodność i/lub właściwości ferromagnetyczne wykrytych przedmiotów. Detektor emituje tony odpowiadające konkretnym metalom, nie reagując jednocześnie na „niechciane” przedmioty. Najpowszechniejsza jest tzw. zmienna dyskryminacja, w której regulacja odbywa się pokrętłem. Bardziej zaawansowana dyskryminacja wybiórcza pozwala na akceptację lub odrzucenie wybranego rodzaju znaleziska.

Jaki wpływ na poszukiwania ma częstotliwość?

wykrywacz-metalu-podwodny

Częstotliwość to jeden z najważniejszych parametrów wykrywaczy metali. Odpowiada za dokładność wykrywania obiektów o różnych wymiarach. Fale o niskiej częstotliwości ułatwiają znalezienie dużych przedmiotów zalegających na większych głębokościach, natomiast duże częstotliwości pomagają w identyfikowaniu drobnych obiektów. Jeżeli zależy Ci na wszechstronności zainwestuj w tzw. wykrywacz wieloczęstotliwościowy taki jak Garrett Apex. Może on funkcjonować w jednej z kilku częstotliwości: 5, 10, 15, 20 Khz lub we wszystkich naraz.

Czy wykrywacze są wodoodporne?

Niemal każdy detektor posiada wodoodporną cewkę przystosowaną do pracy w deszczu czy śniegu. Sama sonda nie wystarczy jednak do podwodnych poszukiwań. Do tego zadania konieczny jest wykrywacz o całkowicie wodoodpornej konstrukcji. Przykładem jest ręczny detektor Nokta PulseDive, który może pracować przy zanurzeniu nawet do 60 m.

Piotr Kistela
Z wykształcenia dziennikarz, z zawodu copywriter. Pasjonat nowinek technologicznych, gier wideo i literatury fantastycznej. Czas wolny dzieli pomiędzy książką, konsolą, sportem oraz pisaniem wszystkiego oprócz przepisów kulinarnych i poezji.
error: Treści są zabezpieczone!