Podsłuchiwanie otoczenia, kontrolowanie rozmów telefonicznych czy przechwytywanie nagrań to nie sceny z filmu akcji, lecz rutynowe działania służb wywiadowczych w Polsce, które mogą objąć swoim zasięgiem każdego z nas. Podejrzewasz, że masz telefon na podsłuchu policyjnym? Poznaj swoje prawa!
Telefon na podsłuchu policyjnym a polskie prawo
Konstytucja RP gwarantuje każdemu obywatelowi prawo do prywatności, w tym do zachowania tajemnicy korespondencji oraz ochrony danych osobowych. Artykuł 57 mówi, że “Władze publiczne nie mogą pozyskiwać, gromadzić i udostępniać innych informacji o obywatelach niż niezbędne w demokratycznym państwie prawnym”.
Z drugiej strony polski system prawny dopuszcza prowadzenie podsłuchu przez organy ścigania. Jak wynika m. in. z ustawy o Policji, w przypadku, gdy funkcjonariusze chcą wykryć lub zapobiec poważnemu przestępstwu, mogą uzyskać dostęp do rozmów telefonicznych w celu tzw. kontroli operacyjnej.
Decyzja o zgodzie na inwigilację leży po stronie sądu okręgowego. Będzie ona pozytywna w przypadku przestęp dotyczących m. in. zabójstwa, handlu ludźmi fałszowania dokumentów, zamachów czy gromadzenia materiałów wybuchowych.
“Przy wykonywaniu czynności operacyjno-rozpoznawczych, podejmowanych przez Policję w celu zapobieżenia, wykrycia, ustalenia sprawców, a także uzyskania i utrwalenia dowodów, ściganych z oskarżenia publicznego, umyślnych przestępstw:(...), gdy inne środki okazały się bezskuteczne albo będą nieprzydatne, sąd okręgowy może, w drodze postanowienia, zarządzić kontrolę operacyjną, na pisemny wniosek Komendanta Głównego Policji, Komendanta CBŚP, Komendanta BSWP albo Komendanta CBZC, złożony po uzyskaniu pisemnej zgody Prokuratora Generalnego, albo na pisemny wniosek komendanta wojewódzkiego Policji, złożony po uzyskaniu pisemnej zgody prokuratora okręgowego właściwego ze względu na siedzibę składającego wniosek organu Policji” - art. 19 ustawy o Policji
Czyj i jak długo jest telefon na podsłuchu przez Policję?
Jeśli myślisz, że Policja podsłuchuje tylko oskarżonych – mylisz się. Inwigilacja obejmuje także podejrzanych, osoby pozostające w kontakcie z nimi lub mające związek ze sprawą. Służby nie mają obowiązku ich o tym informować.
Kontrola operacyjna nie może trwać dłużej niż 3 miesiące. W uzasadnionych przypadkach zostaje jednak jednorazowo przedłużona. Jeżeli zgromadzone materiały nie mają żadnej wartości dla postępowania karnego, wraz z zakończeniem inwigilacji muszą zostać natychmiast zniszczone.
Przeczytaj także: Czy ktoś może śledzić mój telefon?
Podsłuch telefonu komórkowego – inne upoważnione organy
Jak podaje Fundacja Panoptykon, Policja zakłada rocznie od 8 do 10 tysięcy podsłuchów, czyli około 25 dziennie. Wraz z innymi uprawnionymi służbami dotychczas pobrała ponad 1,35 biliona billingów i lokalizacji.
Nie tylko ona ma bowiem szerokie kompetencje w zakresie kontroli rozmów telefonicznych. Do prowadzenia podsłuchu oraz ujawniania zgromadzonych treści w trakcie postępowania karnego, w Polsce uprawnione jest 9 organów i instytucji, a operatorzy telekomunikacyjni muszą z nimi współpracować.
Kto może Cię podsłuchiwać?
- Urząd Ochrony Państwa,
- Straż Graniczna,
- Wojskowe Służby Informacyjne,
- Żandarmeria Wojskowa ,
- organy kontroli skarbowej.
Telefon na podsłuchu policyjnym – przeciwdziałanie
Skutecznym i w pełni bezpiecznym rozwiązaniem jest korzystanie z szyfrowanej łączności mobilnej. Telefon T2 Communicator działa w oparciu o silne algorytmy kryptograficzne, które gwarantują niemożliwą do złamania ochronę. Kanadyjska spółka, która go oferuje, współpracuje z instytucjami rządowymi, wojskiem i firmami high-tech w ponad 180 krajach.
osób kupiło w ciągu ostatnich 48h!
- zaawansowane szyfrowanie danych
- zmienna sieć VPN
Największe atuty telefonu szyfrującego TAG T2:
- brak umów i rejestracji u operatora telekomunikacyjnego,
- brak usług Google,
- blokowanie złośliwych programów,
- samozniszczenie wiadomości w urządzeniu nadawcy i odbiorcy,
- szyfrowany chat, maile i rozmowy telefoniczne.
Przeczytaj także: Podsłuch na telefonie – jak go założyć?
Telefon na podsłuchu przez Policję – FAQ
Poznaj odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania!
Czy podsłuchiwanie przez policję jest legalne?
W uzasadnionych przypadkach, Policja ma prawo kontrolować i rejestrować rozmowy telefoniczne podejrzanych, oskarżonych lub osób z ich otoczenia. Wcześniej jednak musi uzyskać zgodę sądu okręgowego.
Czy policja mnie śledzi?
Policja ma stały, nieograniczony dostęp do do twoich rozmów czy bilingów. Nie ciąży na niej prawny obowiązek poinformowania Ciebie o prowadzonej inwigilacji, dlatego nie jesteś w stanie dowiedzieć się, czy twój telefon jest na podsłuchu policji.
Jak sprawdzić czy telefon jest na podsłuchu policji?
Aby sprawdzić, czy Twoje połączenia są przekazywane gdzieś dalej, zadzwoń pod *#21#. To prosty, ale jednocześnie skuteczny sposób.
Do czego ma dostęp policja?
Policja ma dostęp do odwiedzanych lokalizacji, nazw sieci WiFi, z którymi łączył się telefon, bilingów i treści wiadomości.
Czy Policja może czytać smsy?
SMS-y mogą być dowodem w sprawie karnej. Policja ma prawo zażądać od operatora dostępu do treści wiadomości. Jeśli go uzyska i zacznie je czytać – nie poinformuje Cię o kontroli operacyjnej.
Czy Policja sprawdza bilingi?
W określonych przez ustawę okolicznościach (np. w celu ratowania czyjegoś życia lub wsparcia akcji poszukiwawczych), Policja może wystąpić do sądu okręgowego o zgodę na sprawdzenie billingów danej osoby.
Ile trwa obserwacja policyjna?
Policyjna inwigilacja trwa maksymalnie 3 miesiące, ale może zostać jednorazowa przedłużona przez Sąd na kolejne 90 dni.
W Polsce jest zdecydowanie za dużo organów, które mogą podsłuchiwać obywateli. W innych krajach chyba aż tyle tego nie ma. Jest to tylko obciążenie dla operatorów w imię czego? Żeby władza mogła sobie zaglądać w nasze życia?
Ciekawe jak to ma się do pegasusa 😀 czy to działa na tej samej zasadzie, czy specjalnie dla tego programu wymyślili sobie swoje zasady podsłuchu obywateli, bo dla korzyści politycznych to takie 3 miesiące, czy 6 może być za mało.
Jeśli służby przez trzy miesiące obserwowały kogoś i nic nie znaleźli to ciekawe, jakich argumentów używają, żeby na kolejne trzy miesiące tę obserwację przedłużyć? Wątpię, żeby mówili ej ten gość używa telefonu szyfrującego i innego sprzętu zagłuszającego, a my nic nie słyszymy, dajcie nam kolejne trzy miesiące.