W ostatnich latach liczba rosyjskich agentów w krajach NATO znacznie wzrosła. Siatka szpiegowska badała nastroje Zachodu po aneksji Krymu oraz pozyskiwała informacje związane z planami Paktu Północnoatlantyckiego na terenie objętym konfliktem. Wzmożone akcje ujawniły jednak słabości rosyjskich służb specjalnych wynikające z zaniedbań, błędów operacyjnych i stosowania przestarzałych metod działania. Co wiemy o wojskowym wywiadzie Rosji?
Służby specjalne w Rosji
Służby specjalne są jednym z najważniejszych organów państwa do zapewnienia jego bezpieczeństwa. Swoją rolę i pozycję ustrojową zawdzięczają instytucjom z czasów Związku Radzieckiego. Aktualnie funkcjonują 3 rodzaje służb specjalnych:
- policja polityczna dba o porządek publiczny i bezpieczeństwo wewnętrzne państwa;
- służba kontrwywiadu neutralizuje działania obcych służb wywiadowczych, sabotażowych oraz dywersyjnych,
- wywiad wpływa na wydarzenia w innych państwach i dąży do uzyskania przewagi informacyjnej
Początki agencji wywiadowczych w Rosji
Prekursorem rosyjskich służb specjalnych jest Ochrana – tajna policja utworzona po zabójstwie cara Aleksandra III w 1881 roku. Rozniecała spór wśród rewolucjonistów, szerzeniem dezinformacji i organizowaniem prowokacji. Metody te wpisały się do stałego kanonu pracy ówczesnych agencji wywiadowczych.
Po objęciu władzy przez Bolszewików (rosyjski ruch robotniczy) w tajemnicy powołano Wszechrosyjską Nadzwyczajną Komisję do Walki z Kontrrewolucją i Sabotażem (WCzK). Co ciekawe, twórcą radzieckich służb tajnych był polski szlachcic – Feliks Dzierżyński, który do dzisiaj cieszy się uznaniem wśród jej funkcjonariuszy.
Podręczniki operacyjne WCzK opracowano na podstawie instrukcji Ochrany. Z tych samych, blisko stuletnich skryptów, korzystali działacze Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB). Uczyły one m. in. technik decepcyjnych (mających na celu doprowadzić kogoś do błędu), dzięki którym służby radzieckie próbowały zawładnąć świadomością przeciwnika i przejmowały inicjatywę. W ten sposób wywiad KGB, zwany także “tarczą i mieczem partii”, miał zbierać wiarygodne informacje o planach Zachodu.
Jedna z jednostek operacyjnych KGB mieściła się w Polsce. Grupa “Narew” KGB, z oddziałem w Warszawie, działała w okresie PRL (nieoficjalnie także później). Działaczy rekrutowano zarówno spośród polskich jak i radzieckich obywateli. Co ciekawe, agenci KGB w polskim wywiadzie wojskowym działali również po upadku PRL, co zostało ujawnione z akt Stasi.
Zadania Federalnej Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej
Po rozpadzie Związku Radzieckiego pozostał silny system wywiadowczy i służby bezpieczeństwa. Na ich fundamencie zbudowano Centralną Służbę Wywiadu (przereformowaną przez Jelcyna na Służbę Wywiadu Zagranicznego).
Pracownicy SWR działają nie tylko jako dyplomaci, ale także będący pod przykrywką dziennikarze czy turyści. Przez społeczeństwo postrzegani są jako elita, połączona silnymi powiązaniami i lojalnością. Jej szeregi zasilają głównie dzieci wyższych funkcjonariuszy.
Do głównych zadań Służby Wywiadu należą:
- prowadzenie wywiadu na globalną skalę,
- działania na rzecz bezpieczeństwa kraju,
- strategiczne, ekonomiczne, naukowe i techniczne szpiegostwo,
- ochrona pracowników rosyjskich instytucji zagranicznych i ich rodzin,
- prowadzenie wspólnych operacji z zagranicznymi służbami specjalnymi,
- prowadzenie inwigilacji elektronicznej w innych państwach.
Główny Zarząd Wywiadowczy
Główny Zarząd Wywiadowczy (GRU) wykształcił się w 1918 roku. W przeciwieństwie do wcześniej wspomnianych służb, instytucja ta uniknęła rewolucji po rozpadzie ZSRR i funkcjonuje dalej w tej samej formie. Koncentruje się przede wszystkim na wywiadzie wojskowym. Agenci zbierają informacje m. in. na temat obronności, uzbrojenia i dokumentów innych państw, ale także technologii, nawet jeśli nie wiążę się ona bezpośrednio z przemysłem zbrojnym.
Z bardziej znanych akcji, GRU zajmował się szpiegostwem programu atomowego USA i dokonał zamachu na prezydenta Czeczenii. Ponadto żołnierze tych jednostek walczyli w Donbasie.
W lutym 2022, Polska Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała w Przemyślu, pod zarzutem szpiegostwa, obywatela Hiszpanii, który zdobywał informacje dla wywiady dzięki statusowi dziennikarza. Nie jest to jedyny głośny przypadek ujawnienia wywiadu GRU. W 2006 roku Gruzini rozbili grupę szpiegowską i siatkę dywersyjną. Z kolei w 2021 światło dzienne ujrzały aż 4 tajne operacje (w Niemczech, Bułgarii, Włoszech i Czechach).
Błędy popełniane przez rosyjski wywiad
Nie wiadomo, dlaczego niegdyś owiane sławą GRU, pozwala sobie na jawne błędy. Eksperci ostrzegają, że może być to świadoma strategia Rosji, która ma na celu szerzyć dezinformację. Znane metody, takie jak kampanie dezinformacyjne czy tradycyjne szpiegostwo już nikogo nie zaskakują. Co więcej, ujawniono, że agenci prowadzą swoją działalność głównie z ambasad, a swoją tożsamość maskują dość nieudolnie, czego przykładem są imiona odpowiadające prawdziwym czy nieznacznie zmienione daty urodzin.
Również broń została ujawniona. Używaną przez służby specjalne truciznę “nowiczek” odkryto na drzwiach domu Skripala (rosyjskiego oficera wywiadu, działającego jako podwójny agent brytyjski, który został otruty w 2018 roku). Funkcjonariusze GRU, odpowiedzialni za atak, zostali nagrani przez kilka kamer w pobliżu, a brytyjski minister spraw wewnętrznych nazwał ich działania amatorskimi.
Przeczytaj też: Klaus Fuchs – najcenniejszy agent Rosji
Działalność rosyjskiego wywiadu w obliczu wojny z Ukrainą
Od początku agresji rosyjskiej na Ukrainę w lutym 2022, wywiad rosyjski prowadzi cybernetyczną kampanię dezinformacyjną w mediach państwowych. Również w internecie służby specjalne publikują szereg kłamstw. Sama inwazja nazywana jest “operacją specjalną” przeciwko “nazistom, którzy terroryzują Ukrainę”, a działania wymierzone są jedynie w cele wojskowe.
Rosyjskie fake newsy pojawiają się także na polskich forach internetowych. Booty manipulują komentarzami, a następnie wykorzystują je w sponsorowanych wpisach. Służby próbują w ten sposób podsycać strach i wrogość w stosunku do uchodźców. Przykładem są plotki o braku paliwa, ataki hakerskie na skrzynkę pocztową szefa Kancelarii Premiera Michała Dworczyka czy kłamstwa o imigranckiej agresji w Przemyślu.
Coś w tym jest. Obecna wojna to jak pięknie ujął Papież „szekanie Nato”. Wreszcie pojawił się Papież, który mówi otwarcie i ma wiedzę szerszą wiedzę. Nie jest to na pewno żadna inwazja a ma to drugie dno, na pewno nie to rozdmuchane przez media. Polecam poczytanie artykułu o najlepszym szpiegu „w spódnicy” – https://www.spyshop.pl/blog/krystyna-skarbek-najlepszy-szpieg-w-dziejach/.
Ciężko uwierzyć w to, że Rosja robiłaby „błędy” w wywiadzie. Rosyjski wywiad to jednostka, która nie może sobie pozwolić na błędy. Przecież tam nad wszystkim czuwa Putin. Jeden błąd i dół albo las czeka. A może błędy są robione celowo, żeby ośmieszyć Rosję i Putina w akcie sprzeciwu tego co się dzieje obecnie? Ta broń o której piszecie to chyba nowiczok a nie nowiczek. Bardzo ciekawe rozwiązanie na sąsiadów.
Ta logika jest błędna. Strach i terror nie powodują że ludzie nie popełniają błędów. Cała ta wojna jest właśnie przykładem szeregu błędów Rosjan, a wszystko zaczyna się od danych wywiadowczych. Możliwość są tylko dwie 1. Putin został wprowadzony w błąd przez zły ogląd sytuacji przez służby (w tym właśnie może strach przed pokazaniem faktycznego obrazu sytuacji na Ukrainie). 2. Putin zignorował ostrzeżenia części służb.
Nie można zapominać także o tym że pomiędzy poszczególnymi służbami istnieje bardzo duża rywalizacja i niechęć, a nawet wrogość.
Ta wojna z Ukrainą to dziwny temat. Czy faktycznie rosyjski wywiad pozwoliłby sobie na takie błędu. Przecież GRU to jedna z lepszych jednostek wywiadowczych. Chyba, że po prostu rozleniwili się przez te wszystkie „nieaktywne” lata, kiedy Putin czy Rosja nie byli agresorem.
Nawet nie wiedziałam, że wywiad Rosji dzieli się na 3 części. Czy tak jest z każdym wywiadem? A może byli tak dawno szkoleni, że obecna technologia ich po prostu przerasta? Nigdy nie słyszałam o broni „nowiczek” faktycznie w googlach jest „nowoczok” ciekawa zabawka. Tak po prostu nafaszerować drzwi trucizną a z dronów zrzucać bomby… ah te cudowne czasu.