W czasie pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 przesiewowe badania nabrały kluczowego znaczenia w przestrzeni publicznej. Oprócz testów immunologicznych i termometrów na podczerwień popularnością cieszą się też kamery do pomiaru temperatury. Wysoka czułość tych urządzeń w połączeniu z łatwą obsługą zapewnia szybką i bezkontaktową kontrolę pojedynczych osób lub całych grup. Przed zainstalowaniem kamery trzeba jednak pamiętać o kilku ważnych zasadach.
Podczerwień – jak to się zaczęło?
Odkrycie termowizji jest ściśle powiązane ze zjawiskiem podczerwieni, o której szerzej pisaliśmy przed paroma tygodniami. Właściwy rozwój urządzeń zwanych termowizorami rozpoczął się na początku XX wieku.
Ówcześni inżynierowie szukali sposobów na wykorzystanie podczerwieni w celu identyfikowania zagrożeń dla statków pełnomorskich (główną motywacją było zatonięcie Titanica w 1912 roku) i wykrywania wrogich samolotów w czasie I wojny światowej.
Na pierwszy w pełni funkcjonalny termowizor świat musiał zaczekać do 1929 roku. Wtedy to węgierski wynalazca Kálmán Tihanyi opracował elektroniczną kamerę termowizyjną dla brytyjskiej armii. Urządzenie nazwane evaporografem okazało się sukcesem, który zmotywował inne kraje do opracowania własnych rozwiązań tego typu.
Kamera mierząca temperaturę na straży zdrowia
Dziś kamery termowizyjne znalazły szerokie zastosowanie w różnych dziedzinach nauki i przemysłu, dalece wykraczając poza aspekt militarny. W dużym skrócie urządzenia te wykrywają źródła światła podczerwonego, a następnie przetwarzają różnice temperaturowe obiektów na widzialny obraz w postaci mozaiki barw.
Dla przykładu rozgrzany silnik samochodowy przybierze intensywniejszy kolor od człowieka stojącego tuż obok, który to z kolei wyróżniał się będzie na tle zimnej ściany. Obrazowanie termiczne ułatwia zatem obserwację obiektów w zupełnych ciemnościach w czasie polowań lub operacji wojskowych. Pozwala też na odnajdywanie wad instalacji elektrycznych i wykrywanie ognisk leśnych pożarów.
Technologia ta ma również niebagatelne znaczenie w medycynie. Kamery termowizyjne ułatwiają ocenę głębokości ran oparzeniowych i diagnozę nowotworów. A to tylko niektóre z ich wielu zastosowań.
Od wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 dużego znaczenia nabrały również modele przystosowane do zdalnego pomiaru temperatury ciała.
Przesiewowa kontrola zdrowia pozwala na identyfikowanie osób potencjalnie chorych na COVID-19, a następnie skierowanie ich na dalszą diagnostykę.
Termowizory zapewniają więc skuteczną ochronę miejsc użyteczności publicznej takich jak centra handlowe, szpitale, lotniska i zakłady pracy. Przy wyborze konkretnego modelu należy jednak zwrócić uwagę na kilka istotnych parametrów i zasad.
Kamera do pomiaru temperatury – prawidłowe umieszczenie i wzorcowanie
Przede wszystkim pamiętajmy, że pomiar dokonany w warunkach zewnętrznych okaże się niemiarodajny. Wahania temperatur powodowane zmianą pogody lub takimi czynnikami jak deszcz czy porywisty wiatr mogą doprowadzić do zafałszowania wyniku nawet o kilka stopni.
Wykrywanie gorączki odbędzie się z największą skutecznością w pomieszczeniach o stabilnej temperaturze, najlepiej w przedziale 10-30°C. Kamera powinna stać nieruchomo z dala od miejsc, w których pojawiają się nadmuchy ciepłego bądź zimnego powietrza. Obiektyw nie może też znajdować się za szybą ani żadną inną przeszkodą.
Z racji tego, że kontrola temperatury na odległość z reguły jest mniej precyzyjna od pomiaru doustnego, trzeba też pamiętać, by wybrać model o najniższym możliwym błędzie pomiarowym – najwyższa dopuszczalna wartość nie powinna przekroczyć +/- 0,5°C.
Istotny jest również punkt kontroli – ludzkie ciało jest bowiem niejednolite pod względem emitowanej temperatury. Kamery termowizyjne posiadają na szczęście praktyczną funkcję pomiaru dla wybranego punktu z najwyższą temperaturą, która niweluje ten problem.
Kolejną istotną kwestią jest wzorcowanie, czyli kalibracja termowizora. W tym celu wykorzystuje się specjalne kalibratory typu black body o emisyjności podczerwieni na poziomie 0,98 odpowiadającej ludzkiej skórze. Wyniki uzyskiwane przez kamerę są porównywane w kilku punktach z dokładniejszym termometrem wzorcowym.
W efekcie uzyskujemy wiedzę, w jakim stopniu wynik różni się od miarodajnego pomiaru. Kalibracja kamery powinna odbywać się przynajmniej raz do roku przy temperaturze otoczenia ok 22°C. Stacjonarne modele powinny natomiast współpracować z kalibratorem w trybie ciągłym.
Podsumowując, aby zminimalizować ryzyko zafałszowanego wyniku, należy przestrzegać poniższych reguł:
- umiejscowienie kamery wewnątrz budynku w warunkach stałej temperatury,
- obiektyw powinien być nieruchomy i niczym niezasłonięty,
- dokonywanie okresowego wzorcowania przy użyciu kalibratora blackbody (lub ciągła współpraca z tym urządzeniem),
- wybór sprzętu o najwyższej czułości i niskim błędzie pomiarowym,
- zachowanie dystansu od urządzenia zgodnie ze specyfikacją.
Kamera termowizyjna – ranking najlepszych urządzeń
UTi220K – pomiar stacjonarny lub mobilny
Kamera z pomiarem temperatury UTi220K to produkt, który może pełnić dwojakie zastosowanie. W trybie ręcznym pozwala na szybką kontrolę kierowców na przejściach granicznych lub osób przebywających na kwarantannie.
Wbudowany akumulator zapewnia w tym trybie nawet do 6 godzin ciągłej pracy. Kamera może zostać też podłączona do zewnętrznego komputera i umocowana na trójnogu w pobliżu wejścia do pomieszczenia, by uzyskać mniejszy odpowiednik bramki detekcyjnej.
Na uwagę zwraca zastosowanie wydajnego niechłodzonego sensora UFPA 200×150, który zapewnia precyzję pomiaru w zakresie 0,5°C. Możliwość zapisu przeprowadzonych pomiarów na karcie pamięci 16 GB ułatwi sprawowanie kontroli na terenie obiektu i sporządzanie raportów.
Sunell SN-T5G-A – zdalna kontrola 16 osób naraz
System kamer terowizyjnych CCTV SN-T5G-A zaprojektowano z myślą o zdalnym monitoringu zatłoczonych obszarów, w których pojawia się wiele osób w tym samym momencie.
Zdalny pomiar temperatury nawet do 16 osób naraz w połączeniu z systemem rozpoznawania twarzy przekłada się na kompleksową ochronę dużych obszarów. System w dyskretny sposób identyfikuje osobę z gorączką bez alarmowania nikogo oprócz operatora – pozwala to uniknąć paniki i niepokojów.
Ważną cechą systemu jest możliwość zintegrowania wielu kamer rozmieszczonych na terenie ochranianego obiektu. Daje to możliwość zarządzania monitoringiem z jednego miejsca. Dokładność na poziomie 0,3°C i algorytmy automatycznej korekcji pomiaru, które niwelują wpływ czynników zewnętrznych gwarantują każdorazowo miarodajny wynik.
TKD-IR8i – pomiar temperatury i rozpoznawanie maseczki
Na koniec prezentujemy rozwiązanie polecane do zastosowania na lotniskach, obiektach wojskowych i zakładach pracy. Kamera do kontroli temperatury TKD-IR8i to w zasadzie inteligentny terminal, który łączy w sobie precyzyjną kamerę termowizyjną z funkcją identyfikacji twarzy i rozpoznawania maseczki.
Zintegrowany przekaźnik pozwala na kontrolę elementów wykonawczych w rodzaju bramek przejściowych – w zależności od wyniku badania przejście zostanie otwarte lub zamknięte. Daje to gwarancję, że osoby z gorączką lub niezasłaniające twarzy nie wejdą na teren obiektu. Połączenie tych funkcjonalności z prostą obsługą i łatwym montażem (na ścianie, statywie lub dedykowanym standzie) sprawia, że terminal TKD-IR8i zapewni najwyższy standard ochrony na czas pandemii koronawirusa.
Kamery termowizyjne stanowią skuteczne narzędzie do walki z pandemią. Możliwość błyskawicznej identyfikacji osób potencjalnie zarażonych przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa społecznego i spowolnienia rozprzestrzeniania się choroby COVID-19.
Pamiętajmy jednak, że nawet najbardziej zaawansowane urządzenie nie na wiele się zda jeżeli nie będzie użytkowane w odpowiednich dla niego warunkach. Dbanie o okresową kalibrację, pomiar w warunkach wewnętrznych i ustawienie kamery w optymalnym miejscu to zasady, o których należy pamiętać, aby zagwarantować sobie miarodajne wyniki.
