Spis treści
ToggleNie tylko wybuch bomby atomowej czy awaria elektrowni jądrowej grożą emisją substancji radioaktywnych do otoczenia, a czas trwania skażenia może wynosić kilka godzin, miesięcy, a nawet lat. Specjaliści alarmują, że już niewielkie dawki promieniowania mogą powodować choroby nowotworowe, zaburzenia hormonalne i zmiany genetyczne. Dowiedz się, jak chronić się przed skutkami skażenia promieniotwórczego!
Promieniowanie – czym jest i jak wpływa na zdrowie?
Czy wiesz, że każdego dnia oddziałuje na Ciebie promieniowanie z naturalnych źródeł: wody, powietrza i kosmosu? Co więcej, kolejną dawkę otrzymujesz podczas wykonywania konkretnych czynności, czasami o tym nawet nie widząc, na przykład przechodząc przez bramkę na lotnisku, poddając się badaniu RTG lub podróżując samolotem. Jak podaje rządowy serwis Gov.pl:
Statystyczny Polak otrzymuje rocznie ok. 3,30 mSv (dane: Państwowa Agencja Atomistyki), z czego 2,45 mSv (prawie 75%) pochodzi od źródeł naturalnych.

Promieniowanie jest szkodliwe dopiero w nadmiarze. Decyduje o tym:
- odległość od jego źródła – im dalej tym mniejsza dawka oddziałuje na Twoje ciało, dlatego w przypadku poważnych awarii jądrowych zarządza się ewakuacje,
- osłona przed nim – w niektórych przypadkach ciężkie, gęste materiały i ściany budynków są wystarczającym zabezpieczeniem,
- czas – z reguły natężenie promieniowania szybko maleje, więc im krócej przebywasz w jego zasięgu tym mniejszą dawkę pochłaniasz.
Na zakres wyrządzonych szkód mają wpływ również inne czynniki, takie jak rodzaj promieniowania, wrażliwość organów i tkanek, wiek, płeć i waga narażonej osoby, a nawet pora roku (konkretnie temperatura otoczenia).

Możliwe następstwa zdrowotnego nadmiernego działania promieniowania:
- ostra choroba popromienna – występuje na skutek oddziaływania wysokiej dawki w krótkim czasie na dużą powierzchnię ciała, przyjmuje różne postacie, a większość z nich cechuje się dużą śmiertelnością,
- uszkodzenie materiału genetycznego, czego konsekwencją są choroby nowotworowe i choroby dziedziczne (ujawniające się w kolejnym pokoleniu),
- uszkodzenie płodu,
- uszkodzenie układu odpornościowego,
- uszkodzenie szpiku kostnego,
- uszkodzenie przewodnictwa nerwowego w mózgu.
Zagrożenie skażeniem promieniotwórczym w Polsce
W Polsce nie ma elektrowni jądrowych, a jedyny reaktor MARIA w Otwocku działa w celach badawczych i medycznych. Nie oznacza to, że jej mieszkańcy nie są narażeni na oddziaływanie promieniowania w przypadku lokalnej awarii. Do wypadku mniejszej skali może dojść bowiem w każdym miejscu, gdzie są używane, składowane lub transportowane materiały radioaktywne, np. w szpitalu, uniwersytecie, a nawet na przypadkowej drodze.
Co więcej, grożą nam także skutki katastrof jądrowych w sąsiednich państwach, czego przykładem jest wybuch czarnobylskiego reaktora w pobliżu miasta Prypeć (200 km od naszej granicy). Mimo że nie jest on już aktywny, to w promieniu ok. 300 km od naszych granic pracuje aż 27 bloków energetycznych.
Czy w takim razie powinniśmy bać się skażenia promieniotwórczego? Państwowa Agencja Atomistyki regularnie prowadzi pomiary na terenie całej Polski, a ich wyniki udostępnia na stronie GOV z mapą obrazującą bieżącą sytuację radiacyjną. Dodatkowo prowadzi edukację w zakresie postępowania w sytuacji kryzysowej. Na stronie internetowej Twojego powiatu, w Biuletynie Informacji Publicznej, znajdziesz, jak postępować w przypadku skażenia promieniotwórczego.
Promieniotwórcze skażenie terenu – jak się przygotować?

Niezależnie od charakteru sytuacji kryzysowej, zawsze warto mieć opracowany plan działania oraz komunikowania się z bliskimi. Gromadzenie zapasów i użytecznych rzeczy czy zbudowanie schronu w piwnicy nie jest przejawem przesadnej paniki, lecz rozsądnego myślenia.
Na wypadek skażenia promieniotwórczego, do przetrwania potrzebujesz:
- wody i żywność w puszkach i szczelnych pojemnikach,
- karmy dla zwierząt,
- papieru toaletowego lub chusteczek,
- rękawiczek ochronnych,
- gwizdka,
- masek przeciwpyłowych,
- ciepłej odzieży lub koca,
- mleka modyfikowanego (jeśli masz dzieci),
- apteczkę pierwszej pomocy z podstawowymi lekami,
- naładowaną latarkę z dodatkową baterią,
- radio na baterie, które odbiera fale EM,
- plastikowe worki na skażoną odzież,
- otwieracza do konserw.
Skażenie promieniotwórcze – 5 zasad bezpieczeństwa, od których zależy Twoje zdrowie

- Zachowuj spokój. Kieruj się tylko oficjalnymi komunikatami od władz i służb ratunkowych. W przypadku zarządzonej ewakuacji lub przesiedlenia, zastosuj się do ich poleceń. Jeśli jesteś na świeżym powietrzu, jak najszybciej wejdź do budynku. Samochód nie zapewni Ci ochrony.
- Pozamykaj, uszczelnij i zabezpiecz okna, drzwi, zasuwy kominowe oraz inne szczeliny. Najlepiej dodatkowo zastaw je meblami. Wyłącz klimatyzację, wentylację, urządzenia elektryczne i gazowe. Zachowuj bezpieczną odległość od ścian. Pozostań w mieszkaniu najdłużej jak tylko możesz.
- Ostrożnie zdejmij wszystkie ubrania, w których byłeś na zewnątrz, schowaj je do foliowego worka i pozostaw go jak najdalej od siebie, np. w kącie pomieszczenia. W miarę możliwości weź prysznic, ale nie szoruj ciała, by nie naruszyć naskórka. Szczególną uwagę przywiąż do nosa i uszu. Umyj także psa.
- Przechowuj żywność w szczelnie zamkniętych pojemnikach. Skażone jedzenie i woda nie nadają się do spożycia. Nie da się ich uzdatnić w warunkach domowych. Również po odwołaniu zagrożenia unikaj owoców i warzyw z własnego ogródka, a także jaj, mleka i mięsa ze swoich zwierząt, dopóki nie przebada ich urząd sanitarny.
- Oszczędzaj powietrze: nie pal papierosów, ogranicz korzystanie ze świeczek, ani nie gotuj nic na kuchence gazowej. Najmniej tlenu zużyjesz siedząc lub leżąc.
Stosowanie płynu Lugola i suplementowanie jodu po skażeniu promieniotwórczym
Po awarii reaktora w Czarnobylu w 1968 roku Polacy przyjmowali preparaty ze stabilnym jodem, a w szkołach dzieci piły rozcieńczony płyn Lugola (prześmiewczo nazwany “radziecką coca-colą”). Ten miał za zadanie ograniczyć wchłanianie promieniowania przez tarczycę.
Warto jednak wiedzieć, że jego profilaktyczne przyjmowanie szkodzi zdrowiu. Grozi m. in.niewydolnością nerek, gruźlicą płuc i chorobami autoimmunologicznymi. Ponadto obecnie farmaceutyka jest bardziej rozwinięta niż kilkadziesiąt lat temu. W razie skażenia promieniotwórczego, istnieją skuteczniejsze leki ochronne. Nie suplementuj jodu bez zaleceń lekarza!

Skażenie promieniotwórcze – FAQ
Poznaj odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania!
Jak długo trwa skażenie promieniotwórcze?
Skażenie promieniotwórcze może utrzymywać się przez kilka godzin, tygodni, miesięcy, a nawet lat. Czas jego trwania jest uwarunkowany takimi czynnikami, jak trwałość pierwiastków czy rodzaj emitowanego przez nie promieniowania.
Dlaczego powinienem schować się w budynku podczas skażenia promieniotwórczego?
Mury z betonu blokują lub przynajmniej osłabiają większość szkodliwego promieniowania. Mimo to nie zapominaj, że materiał radioaktywny osadza się na zewnątrz nich, dlatego należy przebywać jak najdalej od ścian, a także od dachu czy okien.
Jak mogę chronić siebie i rodzinę w przypadku skażenia promieniotwórczego?
Zanim dojdzie do sytuacji kryzysowej, przygotuj plany działania i ewakuacji, a także ustal sposoby komunikacji z bliskimi. Zgromadź zapasy, a najlepiej zbuduj bunkier w piwnicy, w którym będziecie mogli jak najdłużej pozostać. Nie zapominaj o zwierzętach!
Jak mogę pomóc dzieciom lub innym członkom rodziny, jeśli nie ma ich w domu podczas skażenia promieniotwórczego?
Pozostań tam, gdzie jesteś bezpieczny i pod żadnym pozorem nie idź do nich. Szkoły, żłobki, szpitale czy miejsca pracy mają przygotowane plany zarządzania sytuacją kryzysową i na pewno zapewnią bezpieczeństwo Twoim bliskim.
Skąd będę wiedzieć, kiedy mogę bezpiecznie opuścić dom po skażeniu promieniotwórczym?
Służby ratunkowe oraz władze lokalne będą na bieżąco przekazywać komunikaty radiowe i telewizyjne. Pozostań w bezpiecznym miejscu, dopóki nie zostanie zarządzona ewakuacja lub nie minie zagrożenie.
W Czarnobylu przed wojną w Ukrainie były wycieczki, całkiem popularne to się stało. Można było zwiedzić prawie cały ten kompleks, ale w większości miejsc aż takiego promieniowania nie było. W tych najbardziej skażonych wiadomo, tam jeszcze z tysiąc lat to się będzie rozkładać.
Pamiętam jak dowiedzieliśmy się po kilku dniach dopiero o awarii w Czarnobylu. Nikt nie przypuszczał wtedy, że to było tak poważne. Media w Polsce milczały, dopiero później podawali płyn Lugola
Nie grozi nam żadna wojna atomowa. Póki co to jest jeden wielki straszak i nic więcej. Myślę, że tak zostanie. Jeśli chodzi o atom to nam najbardziej jest potrzebna elektrownia atomowa, albo kilka