Do 6 czerwca 2011 roku w Polsce trwał okres bezkarności osób używających Internetu do prześladowania, zastraszania, nękania i wyśmiewania innych. Dopiero wtedy cyberprzemoc i stalking zostały uznane za czyny zabronione w Polsce na mocy poprawki art. 190 Kodeksu karnego. Połączenie tych dwóch pojęć daje nam cyberstalking, czyli nękanie za pomocą Internetu i innych mediów elektronicznych.
Czym jest cyberprzemoc?
Cyberprzemoc to agresja elektroniczna, której przejawami są: prześladowanie, nękanie, wyśmiewanie i zastraszanie osoby przez Internet lub narzędzia elektroniczne. Wysyłanie SMS-ów z groźbami, wyśmiewających e-maili, nękanie na portalach społecznościowych i forach, tworzenie antystron, kradzież tożsamości, rozprzestrzenianie treści szkalujących daną osobę – to zachowania typowe dla stalkera, czyli człowieka dopuszczającego się agresji online.
Wirtualny stalking może ewoluować w fizyczne prześladowanie (np. wandalizm, pisemne groźby, obsceniczne ulotki, wtargnięcia na teren prywatny), ale istnieje też odwrotna zależność: fizyczne prześladowanie może zostać poszerzone o cyberstalking.
Czym jest stalking? Jakie są skutki stalkingu?
Stalking to celowe i cykliczne prześladowanie kogoś, nagabywanie, złośliwe lub ośmieszające, które zagraża bezpieczeństwu danej osoby. Stalker potrafi wprowadzić swoją ofiarę w poczucie nieustannego osaczenia. Nie ogranicza się do przemocy psychicznej drogą wirtualną. Nie musi kontaktować się z ofiarą bezpośrednio – wystarczy, że będzie rozprzestrzeniał kompromitujące grafiki lub podszywał się pod nią. W ten sposób odbiera prześladowanej jednostce autonomię, godność, wycofuje ją z życia online. Doprowadza do izolacji, burzy życie prywatne i zawodowe, rozrywa więzi międzyludzkie.
Stalking fizyczny i wirtualny nie kończy się wraz ze zniknięciem sprawcy z horyzontu czy po zamknięciu skrzynki e-mail, bo jego ofiara żyje w ciągłym poczuciu strachu. Może czuć się emocjonalnie odrętwiała, bezradna, mieć problemy ze skupieniem się na najprostszych czynnościach. Mogą się u niej pojawić niespotykane dotąd dolegliwości żołądkowe czy problemy kardiologiczne powodowane ciągłym stresem.
§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto, podszywając się pod inną osobę, wykorzystuje jej wizerunek lub inne jej dane osobowe w celu wyrządzenia jej szkody majątkowej lub osobistej.
§ 3. Jeżeli następstwem czynu określonego w § 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzonego na własne życie, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Korzenie (cyber)stalkingu
Znaczenie słowa stalking w języku angielskim wiąże się z terminologią łowiecką – oznacza podchody, skradanie się, można go powiązać ze śledzeniem zwierzyny przez wytrwałego myśliwego. W latach 90. XX wieku stalking nabrał negatywnego znaczenia przez głośne przypadki nękania celebrytów – niektóre zakończyły się tragicznie. Morderstwami. Cyberstalking zaczął rozwijać się wraz z rozrostem mediów społecznościowych, zapewniając stalkerom przynajmniej częściową anonimowość i dając im szeroki dostęp do wyszukiwania potencjalnych obiektów.
Romantyczny cyberstalking? Nie jesteś moja, nie będziesz niczyja!
Według badań J. Skarżyńskiej 63% ofiar stalkingu to kobiety w wieku poniżej 40 lat. Cyberstalking, którego sprawcą jest były partner lub była partnerka, jest formą przemocy domowej. Cyberstalker nie może pogodzić się z rozpadem związku. Chce kontrolować swoją drugą połówkę, odizolować ją od znajomych i uzależnić ją od siebie. Cyberstalkerem może zostać także odrzucona osoba. Przyczyną może być chęć zemsty za zlekceważone uczucia, ale też obsesja seksualna. Cyberstalking powodowany z kolei uprzedzeniami wobec płci może przejawiać się w groźbach gwałtu i uszkodzenia ciała, a także w tworzeniu fałszywych blogów o charakterze pornograficznym.
Cyberprzemoc wobec dzieci w liczbach
Według raportu Rodzice wobec zagrożeń dzieci w Internecie aż 9/10 rodziców poruszało z dziećmi temat zagrożeń w Sieci, ale tylko 28% jest przekonanych, że ma pełną wiedzę o zagrożeniach związanych z aktywnością dzieci online. Wśród tych zagrożeń wymieniają kontakt z materiałami pornograficznymi i przemocą (67%), upublicznianie prywatnych informacji (60%) i poznawanie obcych osób online (51%). Najmłodszych internautów może cechować lekkomyślność i naiwność, ale też… złośliwość.
Dzieci nie tylko są obiektami cyberprzemocy, ale także jej sprawcami!
Poradnik Jak reagować na cyberprzemoc? opisuje wyniki badań Przemoc rówieśnicza a media elektroniczne. Młodzi internauci w wieku od 12 do 17 lat przyznawali, że byli fotografowani lub nagrywani bez ich zgody (57%), doznali wulgarnych wyzwisk (47%) i byli obiektem szantaży (16%) w Sieci i za pomocą telefonów komórkowych. 14% zgłosiło publikowanie kompromitujących ich materiałów – za ponad połową przypadków stali znajomi rówieśnicy ze szkoły (59%). Za ⅓ badanych internautów podszywano się w sieci. Najczęściej robili to rówieśnicy, a za co piąty przypadek odpowiadał nieznajomy.
Jak walczyć ze stalkerem? Czy stawienie mu czoła ma sens?
Stalking – jak sobie poradzić, kiedy ktoś zaczyna nas prześladować? Bierna postawa wobec stalkingu jest najgorszą i każdy, kto na pytanie Jak się bronić przed stalkingiem? odpowie, że należy przeczekać sytuację, jest w błędzie. Dobrą obroną przed stalkingiem i cyberstalkingiem nie jest próba całkowitego zamknięcia się przed otoczeniem, skrywanie problemu, łudzenie się, że cyberstalker znudzi się dręczeniem.
Stalker bierze przyjemność z prześladowania znanej mu lub nieznanej osoby, ponadto jest cierpliwy i lubi demonstrować swoją przewagę.
Brak sprzeciwu wzmacnia stalkera w przekonaniu, że ma władzę nad ofiarą i motywuje go do dalszego zabierania cząstek jej życia. Odizolowanie ofiary od społeczeństwa i zniewolenie jej jest jego celem. Na forach internetowych można znaleźć historię osób dzielących się swoimi przeżyciami po to, aby inni wiedzieli, jak walczyć ze stalkingiem – w tym wypadku nauka na czyichś błędach jest skuteczna.
Stalking – jak przeciwdziałać i walczyć? Co robić, jeżeli jesteś ofiarą stalkera?
- Jak udowodnić stalking? Nie kasuj żadnych wiadomości online od stalkera. Rób ich screeny, e-maile wydrukuj, zapisz kompromitujące Cię treści na dysku, a dopiero potem zgłoś żądanie ich usunięcia. Podobnie postępuj z anonimowymi listami papierowymi – zeskanuj je lub zrób zdjęcie. Choćby nie wiadomo jak przykre były to treści, są Twoimi dowodami przeciwko stalkerowi, przydatnymi w walce przeciw stalkingowi.
- Jeżeli znasz stalkera osobiście, poinformuj ją w towarzystwie zaufanego świadka, że nie życzysz sobie otrzymywania takich wiadomości. To oczywiście może nie podziałać, ale jeżeli nagrasz po kryjomu tę rozmowę, masz kolejny dowód. Paradoksalnie – tym lepszy, im pewniejszy siebie będzie stalker, ale pamiętaj: nie prowokuj tej osoby. Postaraj się zachować zimną krew i nie reagować na zaczepki, jednocześnie nie okazując żadnej słabości – nawet jeśli czujesz w żołądku zimną bryłę.
- Jak reagować na stalking, kiedy nie zna się prześladowcy? Jeżeli nie znasz cyberstalkera – wyślij mu tylko jedną wiadomość z jasnym komunikatem o żądaniu zaprzestania wysyłania jakichkolwiek informacji i zakończenia oszczerstw czy ośmieszeń. Nie proś o nic wirtualnego agresora, nie pytaj o powody podłości, nie groź. Nie wdawaj się w dyskusję ani kłótnię.
- Dowiedz się, jak sprawdzić, czy masz program szpiegowski na komputerze. W razie podejrzeń – do wyszukania tej informacji użyj np. laptopa przyjaciółki, aby na Twoim komputerze nie było śladów dających stalkerowi do zrozumienia, że szpiegowanie wyszło na jaw. Poproś kogoś o pomoc w usunięciu szpiega, dopiero potem zmieniaj dostępy do wszelkich kont.
- Nie reaguj na przemoc przemocą. Chociaż odpowiedź atakiem na atak wydaje się najlepszym wyjściem, kiedy zawładną Tobą silne emocje, w ten sposób możesz tylko rozjuszyć cyberstalkera.
- Nie zwlekaj z zawiadomieniem policji o cyberstalkingu. Nie myśl, że to już ostatni raz, kiedy mocno zabolała Cię kolejna wiadomość, kiedy zimny pot spłynął Ci po plecach na dźwięk SMS-a. Zbierz w sobie siły, żeby udowodnić stalking i reaguj na prześladowanie.
Jak zapobiegać cyberstalkingowi? Stalking – jak przeciwdziałać?
Zarówno dzieci, nastolatkowie, jak i dorośli mogą stać się ofiarami cyberstalkingu. Dzięki Internetowi powstały tak uzależniające media społecznościowe jak Facebook i Twitter. Instagram zachęcił nas do upubliczniania wspaniale kreowanych wycinków z naszego życia. LinkedIn i Goldenline znają naszą historię zawodową. Czy kiedy upubliczniamy swoje dane i dzielimy się fotografiami, wiemy, jakie wnioski mogą wyciągnąć z nich obce osoby? Co mogą zobaczyć? Co udostępniają dzieci online? Czy dobrze chronimy swoje komputery i smartfony?
Czy wiesz, że pedofile śledzą nie tylko profile dzieci w mediach społecznościowych, ale także pobierają zdjęcia dzieci z ogólnodostępnych profili ich rodziców? Bądź wzorem dla swojego dziecka. Odpowiednio skonfiguruj ustawienia prywatności w mediach społecznościowych, serwisach i na forach, z jakich korzystasz, a następnie porozmawiaj z dzieckiem.
Rodzice najmłodszych dzieci używają dyskretnych programów do monitorowania komputerów pociech i programów na smartfony, aby trzymać rękę na pulsie i wiedzieć, czy dziecko otrzymuje niemiłe wiadomości, wyzwiska, groźby lub pisze z nieznajomym, który może od dziecka wyłudzić dane i je skrzywdzić.
Zarówno najmłodsze dzieci, jak i nastolatkowie nie przepadają za dodawaniem do znajomych rodziców. Nie chcą, aby widzieli wszystkie udostępniane przez nich treści czy wymiany komentarzy ze znajomymi. Niestety młodzi internauci bywają lekkomyślni i naiwni (czy tylko młodzi?). W razie kłopotów online nie proszą o pomoc rodziców z powodu wstydu lub strachu o szlaban czy awanturę. Tylko co dziesiąte dziecko doświadczające cyberprzemocy prosi rodziców lub nauczycieli o pomoc.
Podstawy bezpieczeństwa online są lekceważone, bo są… podstawami. Niestety na co dzień nie zawsze się o nich pamięta. Internauci bez zastanowienia klikają w intrygujący link do nierzetelnie wyglądającej strony, a później zmagają się z niespodziewanie pojawiającymi się reklamami czy zmianą strony startowej przeglądarki. Wiedzą o podszywających się pod instytucje oszustach, ale z zaniepokojeniem otwierają e-maile i pobierają zawirusowane załączniki.
Każdy z nas może stać się ofiarą cyberstalkera, ale właściwe zabezpieczenie urządzeń, z których korzystamy, oraz konfiguracja ustawień prywatności profili społecznościowych może zmniejszyć to ryzyko, mimo że rokrocznie rośnie liczba stalkerów w Polsce.
Niestety sam padłem ofiarą ataku cyberagresora. Początkowo nie wiedziałem co się dzieje, nicki na niektórych stronach były w dziwny sposób pozmieniane, treści niektórych stron wydawały się podejrzane. Przykładowo wydarzenie z jednego dnia potrafiło się pojawić w jakiś sposób w internecie, wplecione, dodane w inne informacje. Tak by wywołać we mnie niepokój. To prawda, że Ci ludzie są w pewien sposób nawiedzeni. Radość sprawia im gnębienie innych. Wiedza o istnieniu takich osób i technik przez nich stosowanych, powinna być udostępniana wszystkim nieświadomym internautom.
No niestety taka prawda… należy reagować szybko, a najlepiej zapobiegać takim sytuacjom! Dzieci najłatwiej jest oszukać – tym bardziej w Internecie.
Powinniśmy kontrolować, co nasze dzieci robią w Internecie. Może nam się wydawać, że to aniołki i nie skrzywdziłyby nawet muchy, a potem okazuje się, że regularnie upokarzały w sieci swoich kolegów.
Straszne, że ludzie robią sobie nawzajem takie krzywdy. Nieważne, w jaki sposób komuś grozisz, to i tak jest przejaw bestialstwa.
Prześladowana osoba już nigdy nie będzie taka sama. Niepokój będzie jej towarzyszył do końca życia, nieważne jak bardzo będzie starała się go pozbyć. Ludzie, zanim coś zrobicie, pomyślcie, ile szkód możecie tym wyrządzić.
Internet miał być taki dobry, przydatny, a jak widać, ludzie zmienili go w coś niebezpiecznego. Powinny powstać jakieś zabezpieczenia, weryfikacje użytkowników sieci.
Jak można myśleć, że cyberprzemoc to nie przemoc? Czym różni się grożenie komuś bezpośrednio od grożenia w sieci? I to, i to może spowodować poważne szkody psychiczne, i przez to, i przez to ofiara może bać się potem własnego odbicia.
Może jakby ludzie bezmyślnie nie udostępniali w Internecie wszystkiego, to tacy stalkerzy nie mieliby podstaw do prześladowań. Wystarczy zmienić ustawienia swojego konta na prywatne, a obcy od razu będą mieli mniejszy wgląd w nasze życie.
Naprawdę aż do 2011 cyberprzemoc była bezkarna? To straszne, pomyśleć ile osób do tego czasu się męczyło. Dobrze, że w końcu rząd się obudził i zrobił korektę Kodeksu Karnego.