Bramka do pomiaru temperatury – najlepsza ochrona przed COVID-19?

W okresie tak trudnym jak pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 dbanie o bezpieczeństwo obywateli stanowi duże wyzwanie. Problem potęgowany jest przez zawrotne tempo rozprzestrzeniania się choroby oraz brak szczepionki. Na szczęście istnieją jeszcze inne metody na walkę z patogenem. Jednym z nich są bramki do pomiaru temperatury np. bramka SE-1008. Urządzenia te zapewniają szybką kontrolę zdrowia w miejscach użyteczności publicznej, znacznie ograniczając tym samym rozprzestrzenianie się choroby COVID-19. O czym warto wiedzieć, decydując się na zakup takiego sprzętu? Spieszymy z odpowiedzią i dobrą radą.

Koronawirus kontra świat

W wyniku wybuchu pandemii koronawirusa cały świat musiał stawić czoła nowej, niebezpiecznej rzeczywistości. SARS-CoV-2 nie tylko wymusił zmianę przyzwyczajeń, lecz również spowodował wprowadzenie licznych obostrzeń w sferze życia zawodowego i publicznego. Konieczność noszenia masek i dezynfekcja rąk, a także zachowanie dystansu społecznego, choć bez wątpienia uciążliwe, mogą pomóc w ograniczaniu pandemii.

W dobie zagrożenia szczególnie duże wyzwanie stanęło przed pracodawcami oraz osobami rządzącymi. Na ich barkach spoczął obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa sanitarnego w zakładach pracy i w miejscach użyteczności publicznej takich jak lotniska, galerie handlowe, szkoły, uczelnie i szpitale. To trudne zadanie, tym bardziej że choroba COVID-19 w wielu przypadkach nie wywołuje żadnych widocznych objawów.

Jak więc szybko i sprawnie wykryć osoby potencjalnie chore? Skutecznym sposobem okazuje się zakup bramki do pomiaru temperatury z czujnikiem IR. Urządzenia te przypominają z wyglądu bramki do wykrywania metali, jakie można zobaczyć na lotniskach czy przy wejściach do muzeów. W odróżnieniu od nich bramki z termometrem służą do identyfikowania osób z podwyższoną temperaturą. Jako że gorączka jest jednym z podstawowych objawów choroby COVID-19 metoda ta cechuje się dużą skutecznością jako narzędzie prewencyjne.

Termometry na podczerwień i kamery termowizyjne szybko zostały zaadaptowane do walki z pandemią. Już w marcu właściciel sieci sklepów spożywczych City Farmers w Georgii zainstalował kamery termowizyjne przy wejściach do swoich punktów sprzedaży. W tym samym miesiącu podobny system pojawił się na międzynarodowym lotnisku w Meksyku. Był to zaledwie początek lawiny – kolejne firmy oraz instytucje państwowe zaczęły zaopatrywać się w kamery oraz bramki detekcyjne. Widok takiego sprzętu na lotnisku, dworcu autobusowym czy przed wejściem do galerii handlowej nie wzbudza dziś niczyjego zdziwienia.

Bramki detekcyjne, a także inne urządzenia antywirusowe powoli stają się nie tyle opcją, ile koniecznością. Jak pokazują codzienne raporty pandemia raczej nie zakończy się w najbliższym czasie. Tylko w Polsce każdego dnia przybywa kilkaset nowych przypadków, zaś łączna liczba zachorowań na całym świecie przekroczyła 22 miliony (w momencie pisania tego tekstu). Na tak poważną sytuację wpływa przede wszystkim wysoki stopień zaraźliwości patogenu, kilkakrotnie większy od wirusa grypy.

Jak działa bramka do pomiaru temperatury?

Najważniejszym elementem np. bramki SE-1008 jest sensor IR umieszczony na jednym z ramion konstrukcji. Podczerwień jest niewidzialnym promieniowaniem elektromagnetycznym emitowanym przez każde ciało o temperaturze wyższej od zera bezwzględnego. Termometry IR wyposażone są w detektor, za pomocą którego określają temperaturę ciała na podstawie ilości odczytanego światła podczerwonego.

Aby dokonać pomiaru temperatury osoba przechodząca przez bramkę zbliża czoło lub nadgarstek do czujnika na odległość kilku centymetrów. W momencie wykrycia gorączki zostanie uruchomiony alarm. Pomiar odbywa się bezkontaktowo, co ogranicza ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa i nie powoduje dyskomfortu u kontrolowanej osoby.

Proces pomiaru temperatury jest też zupełnie bezpieczny, także dla dzieci i kobiet w ciąży. Nie ma więc ograniczeń wobec miejsca przeznaczenia bramki, byle znajdowało się ono pod dachem. Urządzenia te rzadko przystosowane są bowiem do użytku zewnętrznego.

Bramki do pomiaru temperatury – postaw na certyfikowane produkty

bramka-se-1008-do-bezdotykowego-pomiaru-temperatury

Wiemy już jak działa bramka detekcyjna. Pozostaje jeszcze kwestia wyboru odpowiedniego sprzętu. Nie jest to taka prosta sprawa. Od początku pandemii rynek został wręcz zasypany setkami urządzeń antywirusowych produkowanych przez firmy powstające niemal z dnia na dzień. Łatwo domyślić się, że duża część z tych sprzętów nie posiadała odpowiednich oznaczeń takich jak certyfikat CE, który potwierdza zgodność produktu z normami jakościowymi obowiązującymi w Unii Europejskiej. Równie ważne jest analogiczne oznaczenie ISO przyznawane przedsiębiorstwom. Decydując się na konkretną bramkę, upewnij się więc, że dysponuje ona niezbędnymi certyfikatami.

Takim właśnie certyfikowanym sprzętem jest Bramka SE-1008 do pomiaru temperatury. Czuły sensor IR gwarantuje precyzyjny pomiar temperatury w zakresie ±0,3°C. Na uwagę zwraca też duża przepustowość tego modelu – według zapewnień producenta możliwe jest dokonanie potencjalnie do 70 kontroli na minutę.

Urządzenie posiada również wbudowany licznik przejść i alarmów, który ułatwi sprawowanie nadzoru i sporządzanie raportów. Bramka SE-1008 dostępna jest również w wersji z drugim czujnikiem umieszczonym poniżej pierwszego. Jest to rozwiązanie pomyślane o kontroli dzieci i osób poruszających się na wózkach inwalidzkich.

Bramka detekcyjna – najlepsze rozwiązanie na czas pandemii

Dzięki bramce SE-1008 kontrola interesantów, pracowników i pacjentów stanie się nie tylko szybka i efektywna, lecz również całkowicie bezpieczna. Masowy pomiar temperatury ułatwi wykrywanie osób potencjalnie chorych i umożliwi skierowanie ich na dalsze badania diagnostyczne.

Bramki z pomiarem temperatury wpłyną też na komfort psychiczny pracowników, którzy z różnych powodów nie mogą przejść na tryb home office. Lepiej zapobiegać niż leczyć – to przysłowie najtrafniej definiuje potrzebę zastosowania bramek detekcyjnych w obecnych, trudnych czasach.

Piotr Kistela
Z wykształcenia dziennikarz, z zawodu copywriter. Pasjonat nowinek technologicznych, gier wideo i literatury fantastycznej. Czas wolny dzieli pomiędzy książką, konsolą, sportem oraz pisaniem wszystkiego oprócz przepisów kulinarnych i poezji.
error: Treści są zabezpieczone!