Największe cyberataki w historii

Ataki komputerowe to jedne z największych zagrożeń dzisiejszego świata. Internet usprawnia nam życie, dzięki niemu przesyłamy między sobą setki danych, ale jest też on furtką dla hakerów. Zobaczcie listę największych cyberataków w historii.

1. Stuxnet

Afera wykryta dopiero w 2010 roku ujawniła działanie robaka komputerowego, który zaimplementowany był w systemach Microsoft Windows. Wirus opracowany przez Stany Zjednoczone oraz Izrael, miał na celu atakowanie sterowników PLC Siemensa, które sterowały maszynami elektrowni, rafinerii i innego tego typu fabryk. Co potrafił ten wirus? Był w stanie np. zróżnicować prędkość wirówek znajdujących się w fabrykach wzbogacania uranu w Iranie – gdyż to państwo było głównym celem ataku. Robak był do tego stopnia zdolny, że o fakcie zmienionej pracy maszyn nie wiedzieli nawet pracownicy tego miejsca!

2. Hakerzy z Chin

Bezpieczeństwo amerykańskich komputerów i sieci jest dla tamtejszego rządu niebywale ważną sprawą. Wyobraźcie sobie, jak musieli czuć się amerykańscy spece od bezpieczeństwa, kiedy chińscy cyberprzestępcy wykradli plany bojowych statków i samolotów, systemów zbrojeniowych, w tym programów obrony przeciwrakietowej, które ważne były m.in. dla Europy. Tak opisane zostało to w raporcie Departamentu Obrony Stanów Zjednoczonych. W związku z całym atakiem odbyło się spotkanie Baracka Obamy z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. Podczas rozmów także Chińczycy stwierdzili, że równie dobrze oni mogliby oskarżyć USA o wykradanie danych. Nie zaprzeczyli także, że raport Departamentu Obrony jest fałszywy, powiedzieli tylko, że skoro są to tak ważne plany dla USA, to nie powinny być dostępne online.

3. Spamhaus DDOS

Spamhaus jest jedną z największych na świecie usług antyspamowych. System cały czas „patroluje“ światowy internet w poszukiwaniu spamerów i wszystkiego, co z nimi związane – w tym serwerów, które wykorzystywane są do przesyłania niechcianych wiadomości. Gdy uda się odszukać takich delikwentów, ich adresy dopisywane są do czarnej listy. Dla internetu działalność Spamhaus jest tak ważna, że organizacja niejednokrotnie została pozywana czy była celem ataków. Zazwyczaj radzono sobie z takimi problemami, ale raz zdarzyło się, że Spamhaus padło ofiarą największego ataku DDOS w historii. Na czym on polega? Wyobraźcie sobie, że wasz modem może obsłużyć łącze o przepustowości 10Gb/s – jeżeli ktoś Was „poczęstuje“ przepustowością 11Gb/s, Wasz internet najprawdopodobniej padnie lub znacząco zwolni.

Spamhaus zostało napadnięte ruchem sięgającym 300Gb/s! Było to tak ogromne, że skutki odczuć można było nawet na własnej skórze, ponieważ połączenia internetowe zwolniły w całej Europie! Kto stał za tym wszystkim? Firma Cyberbunker, która oferuje swoim klientom przechowywanie czegokolwiek (oprócz dziecięcej pornografii i danych związanych z terroryzmem) na serwerach zlokalizowanych w prawdziwym bunkrze atomowym.

Zrzut ekranu ze strony cyberbunker.com

Właścicielom firmy nie spodobało się to, że Spamhaus zablokowało serwery cyberbunkra, dlatego przepuszczono na nich największy atak w historii, który często opisywany jest jako rzecz, która mogła „złamać internet“. Wszystko udało się jednak przetrwać, a właściciel firmy-agresora został aresztowany w Hiszpanii.

4. Conficker

Ta gra słów – conf (z ang. configuration) i ficker (z niem. wulgaryzm) – okazuje się jednym z najgroźniejszych istniejących robaków komputerowych. Odkryty w 2008 roku zainfekował w ciągu 12 miesięcy prawie 12 milionów komputerów! Robak atakuje systemy Windows i wykorzystuje jego luki. Choć informatycy z Krzemowej Doliny wypuszczali odpowiednie łatki blokujące Confickera, nie wszyscy zdołali się przed nim uchronić. Gdy złośliwe oprogramowanie zostało już zaaplikowane, było w stanie narobić wielu szkód – wyłączyć usługi aktualizacji systemu, centrum zabezpieczeń i innych, ważnych dla funkcjonowania komputera usług. Co ciekawe, nadal nie wiadomo kto jest twórcą tego narzędzia, a Microsoft wyznaczyło 250 tysięcy dolarów za wskazanie informacji na jego temat.

Conficker
By Gppande (Own work) [CC BY-SA 3.0 or GFDL], via Wikimedia Commons<

5. Albert Gonzalez

On i jego pomocnicy stoją za największym oszustwem w historii, które związane było z wykradaniem numerów kart bankomatowych i kredytowych! Między 2005, a 2007 rokiem Gonzalez wraz ze swoją załogą włamywali się do słabo zabezpieczonych systemów przeróżnych firm, skąd wykradli i sprzedali od 150 do 170 milionów numerów kart! Dzięki temu Albert zarobił mnóstwo pieniędzy, ale ostatecznie został aresztowany i 25 marca 2010 roku został skazany na 20 lat pozbawienia wolności.

6. PlayStation Network

Gracze także nie mają kolorowo! Usługa online Sony, czyli PlayStation Network atakowana była już wiele razy. Całkiem niedawno podczas świąt Bożego Narodzenia gracze musieli obejść się smakiem i nie pograli z innymi przez sieć, ponieważ ta została zhakowana i wyłączona. W 2011 roku Sony także padło ofiarą hakerów, lecz tamten incydent był o wiele bardziej bolesny w skutkach. PlayStation Network straciło dane 77 milionów użytkowników! Usługa padła na 20 dni, a straty oszacowane zostały na 171 milionów dolarów. Był to jeden z największych ataków, jaki kiedykolwiek odnotowano na tego typu usługę.

7. Comodo

Certyfikaty SSL są bardzo ważne, ponieważ dzięki nim mamy pewność, że zalogowanie się np. do naszego konta bankowego odbywa się w bezpieczny sposób. Certyfikaty naturalnie nie biorą się oczywiście – odpowiedzialne są za nie przeróżne firmy. Jednym z takich przedsiębiorstw jest Comodo, a w 2011 roku irański haker dostał się do ich systemu i wygenerował fałszywe certyfikaty do stron typu Google czy Yahoo. Dzięki temu sprawca mógł podszywać się pod te witryny i wysyłać np. oficjalne maile. Początkowo Comodo twierdziło, że za atakiem stoi irański rząd, ale te rewelacje zostały szybko rozwiane przez 21-letniego hakera, który przyznał się do wszystkiego i przedstawił dowody potwierdzające jego wersję.

8. Melissa

Wirus Melissa uznawany jest za najszybciej rozprzestrzeniający się w historii. Powstał z rąk programisty Davida L. Smitha i wysłany do jednej osoby, rozsyłał się dalej do kolejnych 50 z książki adresowej komputera. Jego konstrukcja była dość prosta, a całość zawarta została w pliku programu Microsoft Word. Po raz pierwszy dokument został wysłany w 1999 roku i udostępniał się tak szybko, że niektóre firmy, jak np. Microsoft i Intel musiały wyłączyć swoje usługi mail na tak długo, aż nie zapanowano nad problemem. To wiązało się oczywiście z dużymi stratami finansowymi.

9. Departament Obrony USA

Sieć departamentu jest jedną z najlepiej zabezpieczonych na świecie, a włamanie się do niej może wydawać się niemożliwe. Choć udało się to Chińczykom, nie był to jednak pierwszy tego typu incydent. Już w 1999 roku Jonathan James włamał się do komputerów militarnych dzięki lukom w zabezpieczeniach. W tamtym czasie udało mu się także dostać do sieci NASA. Nastolatek został złapany w 2000 roku i został skazany na 6 miesięcy aresztu domowego. Dzięki swoim wyczynom stał się jednym z najsłynniejszych hakerów w historii. Mężczyzna popełnił samobójstwo kilka lat później w związku z całkowicie inną sprawą – jego dom został przeszukany w sprawie kradzieży danych osobowych. James zostawił list, w którym napisał, że choć jest niewinny, rząd i tak obarczyłby go winą z powodu jego wcześniejszych, słynnych włamań.

10. Operacja Shady Rat

Shady Rat dotyczyło zdalnych włamań do różnych instytucji. Wszystkie ślady prowadziły do Chin i to najprawdopodobniej tamtejszy rząd odpowiedzialny jest za zainfekowanie i wykradnie cennych własności intelektualnych z 70 organizacji z 14 krajów. Celem ataku padły prywatne i publiczne instytucje, a także ONZ, Światowa Organizacja Antydopingowa, a także Międzynarodowy Komitet Olimpijski (tuż przed Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie w 2008 roku). Wszystko odbywało się za pomocą oprogramowania, które dawało zdalny dostęp do komputerów organizacji. Narzędzie te rozsyłane było drogą mailową. Nieświadomi zagrożenia odbiorcy klikali w listy, przez co na ich komputerach i w sieci wewnętrznej instalowały się wirusy. Kampania hakerska trwała 5 lat, a zdemaskowana została przez eksperta ds. bezpieczeństwa firmy McAfee.

Cyberprzestępcy w dobie komputeryzacji i szeroko dostępnego internetu są dziś niebywale wielkim zagrożeniem. Wiążą się z tym nie tylko ogromne straty finansowe! Takie praktyki mogą również doprowadzić do konfliktów między państwami. Wszystko, co przechowujemy lub przesyłamy online narażone jest na atak, dlatego bardzo ważne jest to, aby dbać o bezpieczeństwo nawet własnych komputerów domowych. Przecież każdy z nas kryje w nich coś cennego.

error: Treści są zabezpieczone!