Konto poczty elektronicznej jest dziś tak istotne, jak posiadanie rachunku w banku z dostępem online.
Z obu tych rzeczy korzystamy praktycznie codziennie i gromadzimy tam prywatne dane. Konto bankowe zawiera „tylko” informacje na temat naszych oszczędności, zobowiązań itp., jak i same pieniądze. Konto email jest agregatem przeróżnych treści, które w większości są dla nas bardzo ważne, a ich utrata byłaby równie bolesna, jak strata pieniędzy.
Dostęp do bankowego konta każdy z nas stara się maksymalnie utrudnić, wymyślając skomplikowane hasła, korzystając z dodatkowych autoryzacji. Konto poczty elektronicznej już niekoniecznie zabezpieczamy w ten sposób i bardzo bagatelizujemy kwestię jego bezpieczeństwa. Oczywiście to błąd, no bo dlaczego mamy mniej chronić coś, co jest dla nas równie istotne, jak nasze pieniądze?
Zobaczcie zatem, jak skutecznie chronić swoje wiadomości na przykładzie jednej z najpopularniejszych poczt elektronicznych Gmail.
1. Szyfrowanie wiadomości
Nagłówek w pierwszej chwili może przerażać, ale spokojnie. Nie chodzi nam o szyfrowanie treści wiadomości rodem z Enigmy czy innej maszyny. Korzystając z sieci, normalne połączenia odbywają się za pomocą protokołu http, czyli niezabezpieczonego. Gdy łączymy się z kontem bankowym lub np. sklepem, protokół zamienia się na szyfrowany, a przedrostek nazwy witryny wzbogaca się o literkę „s”, https://. Np. Gmail oferuje szyfrowane połączenie, ale jest wiele stron, które tego nie robią.
Chociaż na pierwszy rzut oka całość różni się tylko jedną literką i ikoną kłódki przy adresie, to jednak różnica jest ogromna i gwarantuje bezpieczeństwo naszych danych. Ponadto Gmail planuje wdrożyć rozwiązanie, które ostrzeże użytkowników w momencie, kiedy otrzymają wiadomość wysłaną za pomocą niezaszyfrowanego połączenia.
2. Dwuetapowa weryfikacja
Dwuetapowa weryfikacja to nic innego jak dwa rodzaje zabezpieczeń. Ten sposób jest niebywale skuteczny i każdy, kto ceni sobie prywatność swoich kont pocztowych, ale nie tylko, powinien z tego korzystać. Niestety nie każda poczta oferuje takie rozwiązanie, ale jeżeli jest ono dostępne, warto je uruchomić. Dwuetapowa weryfikacja polega na tym, że po wpisaniu standardowego hasła do konta, na nasz numer telefonu dostajemy hasło – kod weryfikacyjny – który potrzebny jest w kolejnym kroku przy logowaniu. Nie wymaga to z naszej strony ogromu pracy, ale daje nam za to bardzo dobrze zabezpieczone konto. Gdyby ktoś chciał włamać się i przeczytać wasze wiadomości email, nie dość, że musiałby znać hasło do konta, to także musiałby mieć dostęp do waszego telefonu komórkowego. Jest to raczej mało prawdopodobne.
Uruchomienie tej opcji w poczcie Google ogranicza się do kilku kliknięć. Wystarczy przejść do zakładki „Moje konto” w prawym górnym rogu. Następnie przy zakładce „Logowanie i bezpieczeństwo” wybieramy „Logowanie się w Google”. Ostatnim krokiem jest włączenie weryfikacji dwuetapowej, przycisk znajdziemy po prawej stronie.
3. Przeglądanie poczty w trybie incognito
Na pewno nie raz zdarzyło wam się logować do poczty na obcym komputerze, u znajomych lub na publicznym sprzęcie, np. w bibliotece. Bardzo dobrym i zalecanym rozwiązaniem jest przechodzenie w przeglądarce na tryb „incognito”. Dzięki temu nie pozostawimy po sobie żadnych śladów w historii przeglądarki czy plikach tymczasowych. Dodatkowo po zamknięciu okna, zostaniemy automatycznie wylogowani ze wszystkich stron, na których otworzyliśmy swoje konta. Omawiana funkcja jest implementowana w każdej przeglądarce, co na pewno ułatwi sprawę.
Zaletą trybu incognito jest także to, że w tej samej przeglądarce możemy zalogować się na dwa różne konta. Jedno otwieramy w trybie normalnym, drugie w ukrytym. Takie praktyki zalecamy jednak stosować tylko i wyłącznie na własnym urządzeniu.
4. Hasło
Dobre hasło to podstawa, o czym nasi czytelnicy doskonale wiedzą. Problem pojawia się jednak, gdy faktycznie takie musimy wymyślić. Ciekawym pomysłem jest korzystanie z darmowego generatora haseł, który stworzy nam naprawdę mocne zabezpieczenie. Passwordsgenerator.net oferuje wybór ilości znaków, a także ich rodzaj. Dzięki temu możemy wygenerować coś w stylu: mUB/9]gB5@cHkev[8g&TLHb+TPcE:y, musicie przyznać, że ciężko byłoby to złamać.
Jak bardzo słabe są nasze hasła pokazuje ranking najgorszych haseł 2015 roku stworzony przez firmę SplashData. Choć dotyczy on głównie Ameryki Północnej i Europy Zachodniej, to jednak w Polsce na pewno znalazłyby się równie proste odpowiedniki.
Dbanie o bezpieczeństwo kont pocztowych jest bardzo ważne i nie należy bagatelizować tak oczywistych spraw, jak np. hasło. Gdyby w realnym życiu ktoś próbował dostać się do naszej skrzynki na listy, to na pewno mocno byśmy się zirytowali. Podobnie jest z wersją elektroniczną, warto jest chronić jej zawartość wszystkimi dostępnymi metodami, a podwójna weryfikacja będzie najlepsza.